USA było sojusznikiem Wietnamu płd i dlatego stanęło w jego obronie. To żałosne, jak tak oczywiste rzeczy trzeba wbijać nieukom do głowy.

I tyle w tym temacie, bo nie zamierzam dalej dyskutować z gościem, który nie zna tematu, mimo iż zabiera w nim głos, nie zna zasad pisowni języka polskiego, ani jego ortografii, wreszcie nie zna zasad polemiki a jego jedyną bronią jest obrażanie mądrzejszych od siebie:).

Jeśli ktoś jest idiotą tak jak ty, pisze jedno a potem mówi, że to w rzeczywistości znaczy co innego to faktycznie nie ma sensu. Jedź do swojego USA kretynie.

"John Wayne wsparł w tym filmie politykę Stanów Zjednoczonych ..." - to mi nasuwa skojarzenie jak Daniel Olbrychski wsparł poczynania PO i jak prawie że płakał na pogrzebie swego idola Wojciecha Jaruzelskiego - rzygać się chce.

USrael to największy terrorysta świata

Amerykanie nie bronili Wietnamczyków. :) Bronili strefy wpływów. Próbowali ograniczyć wpływ komunistów. Gdyby w Wietnamie ludzie ginęli na dżumę, przez pożary czy na skutek plagi tygrysów, ale nie groziłoby to rozszerzeniem wpływu komunistów, to nikt by ich nie bronił.

Rozumiem, gdy poprawiacie eltoro10000, gdy mu się wydaje, że USA z nieznanych powodów zaatakowała jakiś pojedynczy Wietnam, albo gdy mu się wydaje że ktoś mówi odwrotnie - o ataku Wietnamu na USA. Ale nie dajcie się propagandzie. Decydentom chodziło o wpływy. A pionki to zawsze tylko pionki.

Nazywasz mnie trollem odkąd pierwszy raz uprzejmie i merytorycznie skrytykowałem twój post. Tak sobie czytam, co piszesz, czytam, a ty kontynuujesz nazywanie mnie trollem. Ty mnie. :)

W przypadku wojny w Wietnamie mamy do czynienia nie tylko tego, kto "wysyła wojska do obcego kraju i miesza się w jego wewnętrzne sprawy" i tego "kto broni własnego kraju przed obcym najeźdźcą". Jest też wojna domowa, międzynarodowa walka o strefy wpływów, sięganie po broń gdy chce się przejąć władzę w kraju oraz w krajach sąsiednich.
Nie przedstawiasz konfliktu w Wietnamie rzetelnie, a na podstawie przedstawienia nierzetelnego można dojść do dowolnego wniosku.

Żeby się nie zgodzić musiałeś bardzo niedokładnie czytać post przedmówcy. Napisał, że agresorami w wojnie wietnamskiej byli komuniści. Wojna wietnamska nie była konfliktem między Wietnamem a USA. Dążąc do władzy w Indochinach komuniści rzeczywiście sięgnęli po broń i materiały wybuchowe. Udział USA był motywowany politycznie, miał na celu zapobieżenie powiększaniu strefy wpływów przez komunistów.

Jest techniką manipulacji udawanie, że rozmówca napisał coś innego niż napisał rzeczywiście, by tę wmówioną treść obalić. Nikt nie pisał o ataku na USA, rozmówca pisał o tym, kto pierwszy przeszedł z metod politycznych na wojskowe.