dodalbym jeszcze Dead meat z 2004 roku,niskobudzetowy i bije od niego amatorszczyzna ale na prawde niezle kilka scen,takze wyzej ocenilbym noc zywych trupow(90) niz marte zlo 1 i 2 a poza tym moj ranking wygladalby podobnie.Ogladalem jeszcze sporo innych(np.zombie flesh eaters).

generalnie sie zgadzam ale bez urazy Martwica mozgu jest beznadziejna nie wiem ani to horror ani to komedia ale wiem ze wielu sie podoba i w sumie nie wiem dlaczego

generalnie sie zgadzam ale bez urazy Martwica mozgu jest beznadziejna nie wiem ani to horror ani to komedia ale wiem ze wielu sie podoba i w sumie nie wiem dlaczego

a ja się nie zgodzę według mnie obie części residenta powinny zajmować czołowe miejsca, od pozostałych filmów wg mnie czuć tandetą na kilometr...dobre są jeszcze nowa wersja świtu... i teraz ziemia żywych trupów, reszte można obejrzeć z ciekawości, ale raczej bez przyjemności, ale to moje zdanie a o gustach się nie dyskutuje

Do wszystkich znawców horrorów
Wkurza mnie to jezeli ktoś sie podnieca nowymi horrorami w stylu Resident Evil i twierdzi że są lepsze od np: Nocy żywych trupów 68r,
Poranku żywych trupów 78r czy Martwego zła 82r
Przecież Resident Evil 1 i 2 to kicz w najczystszej formie,
w ogóle nie jest straszny, brakuje przede wszystkim odpowiedniej muzyki robiacej nastrój, nie pasuje ona w ogóle do horroru,
a porównijąc film do gry Resident Evil 2 i 3 to film jest beznadziejny
a gra wpaniała i klimatyczna odnosząca sie właśnie bardzo do tych starych horrorów wyzej wymienionych

masz prawo do wlasnego zdania i ja tego nie neguje ale nie wkurzaj sie i nie ublizaj innym "znawco" filmy resident evil sa naprawde dobre i da sie je ogladac w przeciwienstwie do filmow wymienionych przez ciebie i uznanych za wartosciowe rozumiem ze klasyka gatunku ze dzieki nim powstal wlasnie miedzy innymi resident evil, ale badzmy obiektywni, prawdziwe perelki jesli chodzi o horrory to sa pierwsze czesci piatku 13-ego, koszmaru z ulicy wiazow, halloween te filmy sa naprawde dobre i straszne posiadaja swoj klimat, a filmy wymienione przez ciebie moga reprezentowac co najwyzej gatunek groteska nibyhorror PEACE

Oczywiście, że kicz. A Martwe Zło to niby nie kicz? Albo sprecyzuje pytanie, czy MZ było kręcone jako film który nie miał być kiczowaty?

Ja bym raczej powiedział, że oba Rezidenty próbowały zgrywać nie wiadomo jak poważne horrory a im się to nie udało.

Zdecydowanie, w moim rankingu:

1. Martwica Mózgu
2. Świt żywych trupów 2004r. Totalne odświeżenie starego tematu, film wybitny.
3. Noc Żywych Trupów 1968 - Genialne zakończenie. I nie będę go dawał na 1 miejscu bo wypada :)

Dalej to Evil Dead, ale moim zdaniem to seria poza kategorią, więc oddzielnie można uznać, że wybitny w kategorii własnej ;)

a tak mocno z przymrużeniem oka... Dead Snow? :>

No wlasnie nie mieszalbym komedii o zombie z horrorami o zombie.
Dead Snow jest niezly ale to zdecydowanie komedia, podobnie jak Doghouse, Shaun of the dead, Tokyo zombie, Return of the living dead, Braindead, Evil dead a w szczegolnosci czesc 3cia, Grindhouse: Planet Terror, Zombieland, seria Re-Animator, Ed and His Dead Mother, Undead (czyli zombie z Berkley) ...

http://www.movieforum.pl/temat/10642/

the walking dead ma szansę na miano najlepszego serialu o zombie. Jak uważacie?

Sequele "Martwego zła" to nie są filmy o zombie. Z drugiej strony "28 dni później" uznaję za zombie movie, choć tam są raczej zarażeni, a nie "żywe trupy".

Mój ranking na dzisiaj (kolejność niezbyt przemyślana, bo wiele filmów lubię w takim samym stopniu):

1. Noc żywych trupów [REMAKE z 1990 r.]
2. Grindhouse: Planet Terror (wysoko w rankingu, choć ten film lubię akurat nie za zombie)
3. O miłości i śmierci (mix gatunkowy)
4. Resident Evil (pierwszy zombie movie, który widziałem)
5. Świt żywych trupów [REMAKE z 2004 r.]
6. 28 dni później
7. Zombie pożeracze mięsa
8. Zombieland
9. Powrót żywych trupów
10. Wysyp żywych trupów
11. Powrót żywych trupów 3
12. Żywe trupy w Manchester Morgue
13. Resident Evil: Zagłada (bardziej f. akcji)

Inne zombie movie, które widziałem, były albo przeciętne albo słabe i bardzo słabe.

dodał bym jeszcze "Jestem legendą",jest całkiem dobry

tam są wampiry :)

Jakie wampiry?? Oj coś się tu komuś pokiełbasiło ani truchło ani wampiry zwykła infekcja ci ludzie stali się po prostu dzicy.

wampiry byly w orginale.

W książce Richarda Mathesona z 1953 r. pt. "Jestem legendą" są faktycznie wampiry. Neville struga osinowe kołki i, jako lekarz, próbuje wyizolować bakterie odpowiedzialne za przenoszenie owego "wampiryzmu' :)
Zostało to dość wiernie zekranizowane w filmie "Ostatni człowiek na ziemi" (1964) z Vincentem Price'm w roli głównej.

do tego spisu dodam jeszcze "wyspa żywych tropów" bardziej to komedia nieźli horror ale świetnie zrobiona :)

chyba wysyp, nie wyspa

MÓJ RANKING:
1.Powrót żywych trupów
2.Powrót żywych trupów 2
3.Noc żywych trupów 1990
4.Świt żywych trupów 2004
5.Świt żywych trupów 1978
6.Wysyp żywych trupów
7. Zombie land
8.Dzień żywych trupów 1985
9.Kroniki żywych trupów
10.Dzień żywych trupów 2008

wyspa też jest..

Prosiłbym o link do tegoż filmu na Filmwebie ;)

podejrzewam że chodziło im o ten film:

http://www.filmweb.pl/film/Isola+dei+morti+viventi%2C+L'-2006-394321