PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=91319}

Ziemia

Zemlya
7,1 785
ocen
7,1 10 1 785
7,5 8
ocen krytyków
Ziemia
powrót do forum filmu Ziemia

Jest to bez wątpienia film propagandowy. Bohaterem jest tutaj społeczeństwo. Ludność wioski tworzy kołchoz oraz z zapartym tchem czeka na pierwszy traktor. Potem widzimy świetnie prosperującą produkcję chleba dzięki nowoczesnym maszynom. Sielanka jednak nie trwa długo, gdyż przeciwnik kolektywizacji - Tomas zabija przywódcę - młodego Basila. Potem oglądamy pogrzeb 'w nowym stylu' bez księdza. Widzimy Tomasa, który przyznaje się do winy, oraz społeczeństwo, które nie zwraca na niego uwagi.
Propagandowa wymowa widoczna jest przede wszystkim w relacjach pomiędzy bohaterami.
Basil ciągle kłóci się z ojcem. Młody chłopak chce 'usunąć bogatych' i utworzyć kołchoz. Ojciec się nie zgadza. Kiedy jednak nadjeżdża traktor, a unowocześnienie metod roli przywraca dobre relacja pomiędzy ojcem i synem. Relacje te przerywa niestety śmierć Basila. Ojciec, zrozpaczony, szuka winnego, a kiedy go nie znajduje, przestaje wierzyć w Boga. Każe urządzić pogrzeb w 'Nowym Stylu' śpiewając 'Nowe Pieśni'. Jednak w przyrodzie nic nie umiera i wraz z odejściem jednego syna, żonie Semyona (ojciec Basila) rodzi się dziecko.
W filmie, oprócz popierania kolektywizacji (która, sama w sobie jest dobra, ale mało wydajna i niestety pochłonęła miliony ofiar w Związku Radzieckim), ma także wymowę antyreligijną.
Dla porównania widzimy dwa pogrzeby - tradycyjny, na początku filmu, oraz pogrzeb 'w nowym stylu' - na końcu.
Film przytacza argumenty antyreligijne - Dziadek na początku obiecuje rodzinie, że 'da im znaki' - jednak, kiedy jego przyjaciel/krewny (?) pyta się do grobu, nie uzyskuje odpowiedzi.
Kolejnym argumentem jest, kiedy Semyon, po stracie syna, przestaje wierzyć, odprawia księdza, twierdząc, że 'Boga nie ma'. Podczas 'nowego' pogrzebu ksiądz błaga Boga, aby 'ukarał niewiernych', błaga o zesłanie na nich piorunów, odprawia również jakieś rytuały w kościele. Niestety, nic się nie dzieje, a pogrzeb się odbywa. Jeden z młodzieńców podczas publicznej przemowy wychwala komunizm.
Film niestety nie niesie ze sobą żadnych wartości - jego jedyne cele to:
a) pochwała nieudanego planu kolektywizacji rolnictwa,
b) wyparcie społeczeństwu radzieckiemu wiary w Boga
c) pochwała rolniczego trybu życia, mechanizacji rolnictwa, oraz ukraińskich, żyznych gleb, wspaniałych jabłoni oraz duże ilości plonów (jak na ironię - niedługo po powstaniu filmu, z woli Stalina, nastąpił Wielki Głód Ukraiński).

Można więc powiedzieć: Po co oglądać ten film? Ano, już udzielam odpowiedzi:
1) Film jest po mistrzowsku wyreżyserowany, zagrany, zmontowany. To prawdziwe dzieło sztuki! Radzieckie kino awangardowe (później - socrealistyczne) było znane z mistrzów - reżyserów. Jednym z nich był Dowżenko.
Cały film jest profesjonalnie nakręcony, montaż nadaje mu dynamizmu, a postacie, bardzo teatralne, potrafią poruszyć każdego widza.
2) Niesamowita muzyka. Instrumentalne partie połączone z chórami na początku filmu wywołują ciarki. Później nie jest gorzej - muzyka świetnie dopasowuje się do sytuacji zarówno dramatycznych, jak i tych spokojnych. Majstersztyk.
3) Jest to świetna dokumentacja na życie w Związku Radzieckim, wpływu propagandy na społeczeństwo oraz... samego społeczeństwa. Wszyscy, którzy nazywają siebie znawcami Związku Radzieckiego lub znawcami kina - muszą ten film obejrzeć!
4) Powiem prostacko - ten film ma niesamowity klimat! Jest on budowany przez świetne zdjęcia, aktorstwo i muzykę. Moment rozpaczania matki Basila w połączeniu z poważną muzyką robi przeogromne wrażenie. Podobnie początek filmu - o czym już wspominałem.
5) To już ciekawostka, ale... być może jest to jeden z pierwszych filmów (jak nie pierwszy!), w którym możemy ujrzeć... akt kobiecy!
Tak, tak, Panie i Panowie. Nie przesłyszeliście się! 'Psychoza' nie jest więc pierwszym filmem, w którym ujrzymy rozebraną kobietę.
Mało tego - w 'Ziemii' nawet więcej widać! :)

A więc (choć nie rozpoczyna się zdań od 'a więc') mój werdykt jest taki:
'Ziemia' Aleksandra Dowżenki to bardzo dobry film. Polecam każdemu, kogo pasjonuje nieme kino i Związek Radziecki. Reszta - nie ma tu czego szukać.
Mnie się podobał i daję 9/10.

ocenił(a) film na 9
Bruce_Lee

Muszę się nie zgodzić z ostatnim stwierdzeniem. Mnie na przykład nie pasjonuje ZSRR a film mi się niezmiernie podobał :) Przede wszystkim z powodu poetyckości, która momentami będąc na granicy prostackiego patosu nigdy jej nie przekracza, będąc filmowym poematem. Ziemia i jej owoce (w tym ludzie) są ze sobą idealnie połączeni, wszystkie elementy obrazu są zmontowane w taki sposób (myślę tu na przykład o pokazaniu pracy maszyn przy żniwach i obrabianiu ziarna) iż, odwracając znaczenie cytatu z Ferdydurke, jak nie zachwyca, jak zachwyca ;)

użytkownik usunięty
Bruce_Lee

"5) To już ciekawostka, ale... być może jest to jeden z pierwszych filmów (jak nie pierwszy!), w którym możemy ujrzeć... akt kobiecy!
Tak, tak, Panie i Panowie. Nie przesłyszeliście się! 'Psychoza' nie jest więc pierwszym filmem, w którym ujrzymy rozebraną kobietę.
Mało tego - w 'Ziemii' nawet więcej widać! :) "

eeeee tam, już na przełomie wieków kręcono ostre porno, więc roznegliżowana ukrainka u Dowżenki raczej średnio szokowała ;)

A sam film rewelacyjny ! Propoagandowy realizm poetycki ? Tak bym to nazwał, świetna rzecz.

ocenił(a) film na 9
Bruce_Lee

Zgadzam się z wami. O poetyckości nie wspomniałem, choć to jeden z powodów, dla których film naprawdę mnie urzekł.

Propaganda jest piękna - bo pozwala nam wierzyć w to, co nieprawdziwe. Kraj ukazany w filmach propagandowych jest niemalże Ziemią Obiecaną - co znacznie odbiegało od rzeczywistości - a w tym wypadku - prawdziwego oblicza kolektywizacji. Tragicznego oblicza, którego ślady pozostały do dziś.

użytkownik usunięty
Bruce_Lee

ja ta bym nawet sie pokosił o stwierdzenie ze propaganda w filmie to jedyny prawdziwy filmowy impresjonizm

ocenił(a) film na 8
Bruce_Lee

Tak, zgadzam się, że film jest propagandowy. Ale mam takie wrażenie, że jest on nieco przewrotnie propagandowy. Nie jestem pewna, czy gdyby wtedy, w latach 30. w ZSRR pokazano ten film chłopom w celu zachęcenia ich do zakładania kołchozów, to chętnie zgodziliby się na taką inicjatywę. Bo "Ziemia" pokazuje konflikt, jaki spowodowało założenie spółdzielni. Mimo że film podkreśla i wychwala dobrodziejstwa płynące z nowego sposobu gospodarowania, to jednak pokazuje, że prowadzi to do nasilenia się drzemiących w ludziach niechęci i pretensji. Jest zarzewiem konfliktu, zaburza kruchą równowagę pomiędzy kułakami a biedniejszymi rolnikami, a w innej perspektywie zrywa ze starym światem, starą religią i tradycjami. Owszem, wprowadza wiele nowych rzeczy - "nowe pieśni" mogą być tego symbolem, ale pozostawia to poczucie zagrożenia - daje znak, że coś minęło, że nie będzie już tak jak dawniej, że skończyły się bezpieczne i spokojne czasy. I właśnie dlatego wydaje mi się, że w tym przejawia się kunszt reżysera: zrobił film propagandowy, jeśli patrzy się tylko na jego "powierzchnię" - fabułę i zrobił film niepropagandowy, bo jego atmosfera wywołuje poczucie zagrożenia, właśnie ze strony tego, co ma być tak nowe i wspaniałe.
Być może to tylko moje wrażenie, ale dla mnie był to nieco przewrotny pod tym względem film. Co bardzo mi się podobało:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones