Jeśli już dawno nie śniły się wam żyjące obrazy czy malarze-mutanci, nie fantazjowaliście o religijnych orgiach, a dźwięczny tytuł "Zirneklis" niewiele wam mówi - to znaczy, że wszystko z wami w porządku, a łotewsko-radzieckie kino końca ubiegłego wieku wciąż nie wyszło poza swą połyskliwą muszelkę. Film Massa to wykwintne, zachwycające i odpychające zarazem danie, jakiego jeszcze nie próbowaliście, a nad którym warto się pochylić.

Oto rudowłosa piękność - Vita, która zgadza się pozować ekscentrycznemu malarzowi do jego religijnego obrazu, zamówionego przez lokalnego księdza. Zafascynowana pracą i niespotykanym urokiem artysty, dziewczyna, z niewiadomych przyczyn popada w obłęd, w snach wciąż prześladuje ją wizja kopulującego z nią samą ogromnego pająka. Wkrótce coraz trudniej będzie jej wskazać różnicę, pomiędzy jawą i snem...

Między surrealistyczną baśnią, a gotyckim horrorem, od dramatu psychologicznego do erotycznego - ta niezależna produkcja łączy w sobie gatunki, połyskuje najróżniejszymi barwami, wzbudzając szereg emocji. Od fascynacji i zachwytem nad ciałem bohaterki (które chętnie obnaża), poprzez zdziwienie odnośnie jej działań, aż do szoku lub obrzydzenia wywołanego jej "wizjami". Tytułowych stawonogów tu sporo, na szczęście dbałość tworców o stronę wizualną wynagradza wszelkie "gorsze" widoki. Przepiękna gra kolorów, zachwycająca scenografia i plenery, prostota kostiumów czy przepych malowideł - każdy znajdzie tu coś dla siebie. Elektryzuje także muzyka - od dźwięków syntezatora po brzmienia ludowych instrumentów! Temat główny często zupełnie nie pasuje do tego, co widać na ekranie, ale zostaje w pamięci na długo. Podobnie jak sceny oniryczno-erotyczne: wielki pająk, piękna dziewoja w jego objęciach, następnie krzyki, krew i śluz z ofiar potwora i płomienie w finale.. Do tego malarskość każdego kadru, przesycona niesamowitym erotyzmem atmosfera tajemnicy oraz symbolika religijno-mitologiczna w wielu scenach! Cudowne to, oryginalne i wciągające, dawno nie widziałem podobnej wizji. Warto filmu szukać, zwłaszcza w odnowionej wersji - tylko w dobrej jakości można docenić wszystkie smaczki jake zaserwowali widzom twórcy zza naszych wschodnich granic. Daję 8/10.