Dostaliście kiedyś prezent w wielkim pudle wypełnionym trocinami, a w środku drobny upominek? Taki właśnie jest ten film, bardzo ładnie opakowany, przepiękne zdjęcia, dobra reżyseria, świetny duet Di Caprio – Hardy, klasowa charakteryzacja. No po prostu popis filmowy. Tylko ten scenariusz… fabuły tak naprawdę na 30min, a poza tym pusto poetycka nudziarska walka o przetrwanie Di Caprio. Po godzinie ładnych obrazków, miałem myśl, no dobrze filmie ładnie wyglądasz, to już widzę, daj mi teraz historię. Noi tak czekałem do końca filmu, bez efektu. Instagram: Mateusz o książkach