w tej noweli elementy dawnych mistrzów kina. Temat dość banalny o samotności, braku zainteresowania bogatych rodziców problemami dziecka, ale dość ciężkawa filozofia życiowa i oderwane, niespójne obrazy gmatwają niepotrzebnie temat i nie służą niczemu. Natomiast mamy tu piękne zdjęcia, szczególnie zmieniajacego się nieba. Interesująca gra Rafała Gużniczaka.