Chciałam cos napisać, ale chyba już wszystko zostało dopowiedziane... tak wiec tylko się podpisuje pod tym komentarzem :) Moge tylko dodać jedną rzecz od siebie - może się mylę, a może nie, ale zdaje mi się, ze to film dla osób, które lubią poezję :)

...a jeśli ja coś mam powiedzieć to jest to film dla ludzi którzy lubią sobie czasem pomyśleć, pofilozofować, tzn pokontemplować:P a poezji chyba w ty filmie było mało?? Zresztą jeżeli chcesz się doszukać w jakimś filmie poezji to ją znajdziesz...

napisalem w jaki sposob ten film powstal - And music is the key. Co do krzyza na przystanku prawdopodobnie powstal z starego tematu z kawalka Perfektu pozniej powtorzony przez Edzie Gorniak na koncercie w Toronto - "... na rozstaju drog gdzie przydrozny Chrystus stal zapytalem dokad isc, frasobliwa mine mial... "
Ludzie gdzybyscie czasem posluchali muzykow to mozna zobaczyc w nich prawdy o zyciu - czlowiek czasem pyta o powod do zycia, dlaczego robi to co robi, czemu jest czasem tak a nie inaczej - sam tylko Bog wie.
No to jestem zerem... i ostatnio pije Whisky - tak jak w starym kawalku Dzemu - tylko ze daleko od Polski