Film ten obrazuje bardziej wplyw emocji zwiazanych z obsesyjna checia zlapania sprawcy zabojstw na policjantow zajmujacych sie ta sprawa, ich rodziny, a takze cala spolecznosc zagrozona przez psychopatycznego morderce, niz rzeczywisty przebieg jaki mialo wieloletnie dochodzenie.
O samym sprawcy nie dowiemy sie z niego wiele wiecej ponad to, ze pil z lyzeczka.
P.S. zakonczenie wyszlo najlepiej.