Ogólnie rzecz biorąc, film mozna podzielić na dwie części. Pierwszą jest kompletnie nieudany horror. Badziew i dno mułu. Ni to straszne ni to ciekawe - oceniam na 1/10.
Ale potem następuje druga część filmu, która jest...komediowa! Niektore sceny po prostu miażdżą i bawiłem się na nich równie dobrze co na znakomitym dla mnie Zombielandzie. Dlatego też drugą część oceniłbym na 8/10.
suma sumarum, wychodzi 4,5/10, ale za scenę z krukiem dołożę do 5 ;-)
Dla kogoś kto planuje film obejrzeć, polecam nie czytać wątku o TOP 10 najlepszych scenach - zepsujecie sobie jedyny powód, dla którego można oglądać film i pozostanie jedynie głęboki niesmak i zawód.