W tym temacie możecie zamieszczać TOP 10 najśmieszniejszych scenek w filmie (a jest ich multum).
1 - Na pierwszym miejscu stawiam moment, gdy koleś wisi na jelitach zombiaka.
2 - Laska wciągnięta do wychodka, cała w odchodach :D
3 - Końcówka, gdy zombiak gryzie w jajca kolesia, który wcześniej uciął sobie rękę by się nie zarazić :)
.
.
.
Dopisujecie swoje :D
P.S.
Dla mnie ten film powinien dostać nagrodę za komedię roku.
Słuchajcie, jestem wielkim fanem "Evil Dead" i "Martwicy Mózgu" itd.,
ale ten film WOGÓLE NIE BYŁ ŚMIESZNY, owszem bardzo próbował takim być ale NIEUDOLNIE...
Żenada i straszny zawód.
Gdy laska bzyka sie w kiblu z gosciem i zaczyna ssac mu palce, ktorymi on chwile wczesniej podcieral sobie tyłek xD
Iscena gdy Roy patrzy na zombiaka i mowi "OK" ma taki zajebisty wyraz twarzy i do tego sposob w jaki to mowi xD
końcówka świetnej sceny (w klimacie Evil Dead), w któej to dwaj panowie korzystając z dobrodziejstw starej szopy jeden z nich dobywa i krzyżuje ze sobą w znamiennym znaku sierp i młot.
dobra scenka gdy gość na końcu macha nożem i ni stąd ni zowąd podchodzi lekkim krokiem cichym za plecami laska i dostaje strzała w gardło spoko nie ma co. Gość tnie sobie rękę i napierdziela na nowo nawet terminator tak nie potrafił, wiele było scenek np gościówka nie widzi wyjścia i zaczyna tupać w pokrywę lodową poczym spadają i odziwo laska wychodzi cała z ambarasu kosa ja też tak chcę
Dla mnie zdecydowanie najlepsza jest scena z ugryzieniem w krocze. Tak fajnie się cieszy, o, amputowałem sobie rękę i nie zostanę zombie i nagle ten zombie spod śniegu. I ten dylemat, wykastrować się czy zostać zombie (odpowiedź dla obu bohaterów zdaje się jednak być: wolę zostać zombie niż uciąć sobie fiuta).
Jeszcze scena z robieniem pochodni i ugryzieniem zombiaka...Acha i jeszcze podczas finałowej walki jak jeden z nich bije młotkiem resztki głowy zombiaka xD Wogóle to film miał dziwny fetysz na tle jelit xD
Motyw z amputacja wymiata:), do tego jeszcze zabicie kraczacego kruka, i zabice swojej dziewczyny siekierka hehe tyle przeszla z zombiakami zeby od swego chlopaka zginac.
Mnie rozbroiła scena, gdy koleś opatrzył sobie szyję taśmą izolacyjną :D Zaraz po tym scena, gdy laska siedziała na drzewie, opędzała się od tej wrony i nagle ujęcie na dwa zombiaki stojące pod drzewem i te ich miny :D
Mnie rozwaliło jak Roy mówi do Martina, że na pewno nie zostanie zombakiem-nazistą, bo przecież oni nie zechcą pół-żyda w swoich szeregach xD
FILM MOOCARNY;DDD
Mnie najbardziej się podobała scena, gdy tych dwóch(jeden z piłą, a drugi chyba z siekierą)atakowało tych zombie, a w tle świetna muzyka.
nic nie pobije sceny, gdy facet miał rzucić koktajlem Mołotova przez okno w zombiaki a nie trafił i chatka zaczęła się fajczyć xDD
za duzo juz takich filmikow widzialem i jakos ten mnie poruszyl ani nie rozbawil specjalnie a szczegolnie na to ostatnie sie nastawialem wlaczajac ten film.
Czytalem opisy scen narobilem sobie smaku a potem rozczarowanie,
kadry niedoswietlone-np.ta laska po wyjsciu...z dziury w toalecie,
czy te bajery z jelitami.
Norweska rozrywka to niestety jednak nie amerykanska.
Walka z potworami, Vegard przyjeżdża i dwa pytanie które rozwaliły mnie.
- Gdzieś ty był?
- Skąd masz ten karabin maszynowy?
- Byłem troche zajęty, gdzie reszta?
oczywiście mocarna była walka dwóch vs. batalion nazi zombies. Sierp i młot na piersi= epic win. Przypomnieli, kto naprawdę pokonał Hytlera :D Swoją drogą, ja chcę tą muzyczkę, ktoś wie, co to było?
Wychodzący ze śniegu zombiaczek w białym kombinezonie.
Dzwonienie po pomoc i mówienie, że atakują ich istoty podobne do niemieckich żołnierzy z czasów drugiej wojny światowej.
epic pudło koktajlem mołotowa.
Nie wiedziałam, że skuterek śnieżny może być taką mega bronią...
jeden kawalek ktory mi sie spodobal to benea reach awakening a drugi czyli ten juz jak napisy leca to animal alpha fire fire fire
Mnie się najbardziej podobało z podpaleniem domku. I scena z jelitami i drzewem też wymiata.
Zdecydowanie najelpszy był zoom na sierp i młot XD. W ogóle scena, gdy panowie zbierali ekwipunek do wojny z zombiakami był piękna:). Aha, jeszcze zombiak w białym kombinezonie (skąd go wtrzasnął?:D) i jego głowa wystajaca z zaspy śnieżnej.
Rozwalający film.
Najlepsza sena to ta z odcięciem ręki xDD
Wiele scen rozwalało więc nie ma o czym pisać bo bym mógł cały film opowiedzieć .
"Sierp i młot" to jedno ale jak Zombie sie tego przestraszyło wymiata.
Końcówka też niezła, koleś bez ręki już dotarł do celu myśląc że się uratował a tu moneta którą mu włożyła ta laska do kieszeni na początku i jego tekst: "K... mać !" i ss-man za szybą :D
1. Bunqee z jelita zombie
2. Sierp i młot
3. Ugryzienia zombie w rękę, potem w... +odcięcie ręki
4. Atak ptakiem
5. Rozerwanie przez zombie tego gościa od skutera
6. Koktajl Mołotowa w domku
7. Ostatnia scena
8. Posiłek zambiaków z tej laski, gdy ona się budzi
9. Telefon z prośbą o rachunek
10. Dziewczyna w wychodku
ogólnie akcja po tym jak w szopie się uzbrajają;p i z gór wybiega dosłownie i w przenośni RZESZA ss-manów;p i w ogóle niektórzy ss-mani, szczególnie ten w stroju zimowym, białym jak snajper - wyglądał jak bobas:P Początek zapowiadał raczej horror. Jednak "w miarę jedzenia" rozpętał się hardkor tak głupi że aż śmieszny:P
Lałem, gdy nie trafił koktajlem Mołotowa przez okno..mina tego zioma w okularach bezcenna!!! ;)
przyjemny filmik :) chyba więcej nie dopiszę, co do śmiesznych scenek, nadmienię jednak, że moim wielkim marzeniem jest zagrać w tak durnym, a zarazem śmiesznym filmie...obojętnie kogo-zombiaka czy ofiarę ...[poważnie]
sierp i młot mnie powalił,a czytajac komentarze juz myślałam że nikt nie zajaży tutaj tego poczucia humoru,ale WrednyMotylek przywrócił mi wiare w zainteresowania historyczne ludzi xP no i jeszcze
-ugryzł mnie! zamienie sie w jednego z nich!
-Twój dziadek był Żydem,nie bedą raczej chcieli Cie w swojej ekipie...
hehehe, uffff, ja już myślałem, że tylko ja jestem taki spaczony, że chciałbym zagrac zombie. podobają mi się komentarze, musze obejrzec ten film.
Pomijając sceny - zwróciliście uwagę na pewne nawiązania do innych filmów z gatunku Z? Np. gość w koszulce BRAINDEAD? ;D
Widać kto był idolem twórców :)
Eee no nikt nie wymienił jednej z lepszych moim zdaniem scen... podczas masowej rzeźni z sierpem i młotem, potem nożem i siekierką, kiedy koleś obcina zombiakowi łeb, po czym robi obrót o 180 stopni i kopie niczym piłką :P