Zabawne spojrzenie na skomplikowane rodzinne relacje poprzez postać głowy rodziny, tytułowego zrzędy żyjącego w małym miasteczku będącym kwintesencją amerykańskiej prowincji. Po wygranym sporze z sąsiadem całe miasteczko odwraca się od Flagga Purdy więc kładzie się on w łóżku i postanawia umrzeć. Rodzina czyli żona i piątka w większości dorosłych dzieci próbują na wszelkie sposoby wybawić Flagga z łóżka i wrócić mu chęć do życia. Interakcje rodzinne są pokazane lekko ale ciepło. Pełno w filmie dowcipnych dialogów a postaci są ciekawe i zręcznie zarysowane. Film płynie sobie we własnym, powolnym tempie niczym życie na prowincji ale nie ma tutaj patologii dzięki czemu ton opowieści nie jest ponury czy tragiczny. Sympatyczny i zgrabny film o wszystkim i o niczym nie wybija się ponad przeciętność. Mimo to warto go obejrzeć dla malowniczych postaci i obrazu Ameryki nie epatującego patologicznym dramatyzmem czy hallmarkowatym patosem.