Nie oglądałem od początku, bo niezbyt głowny bohater potrafił zagrać swoją rolę...widać jak się trochę blokował - czekałem na zagrywki niczym z filmu "Stary, gdzie moja bryka"...dlatego najpierw odrzuca, no i jest przewidywalny.
nie zgadzam się Ashton zagrał spoko. Pozatym nie wiem co on ma ale bardzo mi się podoba:).