Nie cierpię głupich banalnych filmów o czymś co w prawdziwym życiu wygląda zupełnie inaczej
jednak "A lot like love" po prostu uwielbiam. Film jest dla mnie idealny, nie ma sceny, która bym
wycięła bądź zmieniła, oglądałam go tyle razy jednak wiem, że jeszcze nie raz do niego wrócę. Aż
mi głupio przed samą sobą, że go tak cenie ;)
Niepotrzebnie ;)
Film bardzo dobry, przyjemny i faktycznie nie ma scen do wycięcia, bo wszystko się dobrze składa w całość.
SPOILER
Pod koniec się trochę wystraszyłem, że się dobrze nie skończy jednak zaraz mogłem odetchnąć :D
Haha ;) pewnie też się o to bałam, jednak nie pamiętam swojego pierwszego razu z filmem. Fajnie byłoby móc zobaczyć go znowu po raz pierwszy.
No niestety tak się nie da :D
Ja oglądałem po raz pierwszy, a dziwie się, że wcześniej jakoś na niego nie trafiłem, bo lubię takie :)
tak, rzeczywiście to jest troszeczkę dziwnie z racji tego, że nie jest jakiś tam nowy film, ale w końcu go obejrzałeś i plus dla Ciebie, że Ci się podobał ;D
Oglądałem w ten dzień w którym pisałem te posty xD
A Bat-Nolana polecam cała trylogie ! :D A trzecia - "Mroczny rycerz powstaje" to właśnie moja ulubiona i jeden z ulubionych filmów, więc polecam, nie zwlekaj :D
Obejrzę na bank. ;D a ja mogę polecić Tobie jeszcze jak już sobie tak polecamy "Submarine" jeżeli Charlie Ci się podobał ;) miłego wieczoru.
Na ten film właśnie zwróciłem uwagę gdy przejrzałem Twoje oceny :D
Rada xD :
A za trzecią część Batmana nie zabieraj się jeżeli nie obejrzałaś pierwszej (Batman - Początek 2005) bo jest bardziej powiązana z jedynka niż z dwójka, chyba, że już oglądałaś ;)
Dziękuje, za radę. Jak się za nie zabiorę to pewnie cała trylogie obejrzę. Ale jak narazie to niestety nie mam czasu.. ;) ale mam nadzieje, że w święta uda mi sie zobaczyc wszystkie części.