Dla mnie Cage skończył swoją karierę na Knowing (2009). To był dobrze zrealizowany film. Później równia pochyła na samo dno.

Pomysł na scenariusz dobry, ale zabrakło rozmachu w tym filmie - może lepiej byłoby zaangażować młodszych i mniej znanych aktorów, aby wnieśli tzw. powiew świeżości do produkcji ?? ;)

Zgadzam się się z powyższymi wypowiedziami. Mam dokładnie takie same odczucia co do samego Nicka Cage'a, jak i do tego filmu. Kiedyś Cage był ambitny i wyjątkowo udanie dopierał scenariusze. Zmienił przecież nazwisko z Coppolla na Cage, żeby nie jechać na sławie słynnego wuja. Ale w pewnym momencie się zatrzymał w swojej karierze i zaczął przyjmować wyłącznie udział w gniotach. Zwierciadło, może nie jest gniotem, ale bardzo słabym filmem (choć pomysł i fabuła nawet niezła) ze zmarnowanym potencjałem.

zadłużył się, więc występuje w gniotach - tam dużo płacą, bo w końcu to jest Nicolas Cage