Pitt to jeden z tych aktorów, który powinien mieć na swoim koncie Oscara. teraz Akademia ma okazję mu go dać i oby tej szansy nie zamrnowała
co z tego, że był nominowany i (może) powinien go dostać! W tym roku nie zasługuje na Oscara! Dziwię się nawet nominacji. Było tyle lepszych ról i filmów! Jestem rozczarowana zwłaszcza nominacją dla Pitta, na drugim miejscu jest Rooney Mara - kompletnie tego nie mogę zrozumieć! Gdzie jest nominacja dla Tildy???!!!
ja wykrzykniki odbieram jako krzyczenie.
jeśli tak to zazdroszczę i gratuluję, bo ja nie widziałam połowy
tutaj chodzi o konkretną rolę a nie o postać Pitta. Nie ukrywam, że bardzo go polubiłam zwłaszcza od roli w Babel (wczesniejszych filmów nie warto wspominać) ale i tak nadal uważam, że "Moneyball" jest tylko dobrym filmem a rola Pitta nie powala na kolana
wcześniejszych filmów nie warto wspominać hahaha a Siedem albo przekręt nie wspominając o Fight clubie gdzie stworzył jedną z najbardziej rozpoznawanych postaci w historii kina
Fakt, plus za Benjamina dla Pitt'a, ale Tildzie za Eve Khachaturian po prostu sie nalezy jak dzien po nocy :);
Pitt to bardzo dobry aktor, który gra w świetnych filmach. Kolejność epitetów nieprzypadkowa - dobry aktor, świetne filmy. Oczywiście nie wszystkie projekty , w których uczestniczył są takie świetne, ale jak sobie pomyślę, ile ciekawych kreacji ma na koncie ten niestary przecież aktor... Masakra.
Ale z drugiej strony, jest też inny aktor wśród tegorocznych nominacji, moim zdaniem ciekawszy, lepszy, nieziemski, wspaniały, jedyny w swoim rodzaju. On także ma mrowie ciekawych ról na koncie i także nie dostał jeszcze oskara. I nazywa się Gary Oldman.
takich aktorów jest bardzo dużo, chodziło mi konkretnie o tegoroczne nominacje, a Depp nominowany tym razem nie jest.
DiCaprio dobry aktor i gra w dobrych filmach, niestety został zaszufladkowany jako szaleniec/wariat/niezrównoważony psychicznie.
Pitt powinien miec Oscara. Ma na koncie pare dobrych rol. Miedzy innymi w takich filmach jak: Fight Club, Inglourious Basterds, Snatch czy Seven
Moze nie tylko za Rum diary ale za przeszlosc niekoniecznie piracka,chociaz za caloksztalt Sparrowa tez by sie cos nalezalo, jest w czym wybrac poza tym; swietny w Marzycielu, Rozpustniku, Golibrodzie, Benny i Joon i w paru innych, ale ze go lubie nawet w filmach bez nominacji do nagrod, jak w Sekretnym oknie, to mi sie dobrze pisze;
nominacje za golibrode, pierwszych piratow i marzyciela dostal, a ze go nie uraczyli statuetka... wg mnie za kazdym razem bylo przynajmniej 2 lepszych aktorow od niego
bardzo lubie deppa i zycze mu tego oscara, jednak odnosze wrazenie, ze jego ekscentrycznosc doprowadzila go do punktu, gdzie musi zagrac powazna role w sposob, jakiego jeszcze nie widzielismy, bo watpie, ze akademia wreczy mu nagrode za kolejna role dziwaka, w ktorych depp czuje sie najwyrazniej jak ryba w wodzie
Zgadzam się, chociaż przyznasz, iż Gary Oldman bardziej zasługuje na statuetkę niż Brad Pitt... lub (co jeszcze gorsze) Clooney xD
Ja się dziwie tej nominacji dla Pitta. Widziałam w sumie może jeden dobry film z nim. Napewno Moneyball nie jest najlepszy. A przy okazji ciekawe, która z aktorek dostanie Oscara.
Brakuje mi Swinton, a z aktorek - chciałbym Violę Davis lub Glenn Close... pewnie jednak będzie to Streep - no cóż ;)
Gary Oldman powinien dostać... Uważam, że nie powinno się przyznawać Oscarów za konkretny film tlyko za to, że dany aktor/reżyser itd. na to zasługuje (przez pryzmat wcześniejszego dorobku). Tak było np. ze Scorsese i Infiltracją. W sumie dostał Oscara za film ze swojej niższej półki, a nie za np. Taksówkarza
jak dla mnie to jest bez sensu. To po co te wszystkie kategorie? Oceniamy filmy, które można było zobaczyć w 2011 a nie to, że ktoś kiedyś zrobił dobry film tylko, że akurat wtedy miał pecha bo ktoś zrobił lepszy .
ja się z Tobą absolutnie zgadzam. po prostu nie lubię jak ktoś dostaje nagrodę "z litości". Tak jak teraz chcą tego niektórzy dla Brada Pitta (chociaż w tym roku najlepszym aktorem nie jest). I nie powiesz mi, że Rocky jest lepszy od "Taksówkarza" ;p