1.Gra polega na podaniu opisowej wersji tytułu filmu.
Mile widziane są filmy znane, ale
można podać też mniej znany tytuł i dodawać podpowiedzi dla innych graczy.
2. Kto odgadnie, zadaje kolejną zagadkę.
3. Zagadkę wrzucamy jako odpowiedź na temat!
Pozwala to uniknąć niepotrzebnego
bałaganu.
4.Po odgadnięciu i potwierdzeniu zagadki gracz ma 2 godziny na
dodanie nowej zagadki, po tym czasie kto inny może ją przejąć. W ten sposób będzie
mniej zastojów.
5.Jeśli gracz zadaje zagadkę, a potem znika na dłuższy czas (przyjmijmy, że 6 godzin)
zadajemy nową zagadkę, a do potwierdzenia tamtej lub do dalszego zgadywania wracamy po
powrocie zadającego, który przepisuje zagadkę jeszcze raz aby była widoczna.
6.WAŻNE! Jak nie masz czasu to oddaj, lub zadaj prostą z dopiskiem - "Nie czekać na
potwierdzenie".
7. Jeśli widzisz, że Twoja zagadka stoi dłuższy czas i nikt nie dopomina się o podpowiedź, miło by było gdy dorzucisz coś sam od siebie.
8. UWAGA - to nie jest temat do poszukiwania zapomnianych tytułów, z takimi wpisami zapraszamy na stronę główną...
▼▼▼
Coś mi dzisiaj nie idzie...
Nawet nie wiem jak "korbacze " połączyć z zagadką...
Czy człowiek go zjadł, czy mu go w głowę wybili...
http://img3.garnek.pl/a.garnek.pl/028/538/28538372_800.0.jpg/zapraszam-na-korbac ze-wedzone.jpg
http://www.smrw.lodz.pl/~bozar/scrapheap/projekty/gfx/korbacz.jpg
Ten człowiek-korbacz to może Batman. Ale co on ma na czubku? Uszy? Rogi? Sreberko chroniące przed UFO? :)
to nie sklejka przecież :)
chociaż... trudno powiedzieć, po polsku to też nie do końca ale to nie ja wymyślam te dziwaczne odmiany ludzi...
człowiek-nietoperz to batman i chyba weszło to do polskiego słownika tak czy inaczej (nieformalnie)
patrząc jednak z punktu polskich słów to jednak człowiek-bat a nie batczłowiek ;)
tak czy inaczej przecież to była prościutka zagadka :)) :P
jako treść zagadki, daję zawsze całą treść w cudzysłów; chodzi mi o to, że słowo wylatuje nie należy traktować dosłownie
Klient ;)
wkurzony, że mu źle wyprasowali ;)
notabene, ręczny ten magiel w domu czy raczej usługa na mieście?
czy wszystko jedno?
może jakieś ubranie, z dziwną nazwą co pasuje do lotu?
mam się zastanawiać na tym czy takie istnieje?