Film widziałem w telewizji, w Regionalnej Trójce. Bardzo mnie zaciekawił, ale zapomniałem tytuł. Oto opis treści.
Do prostego rosyjskiego polarnika przyjeżdża na zimę studentka, chyba Francuzka. Ona uczy się życia w odosobnieniu, on pragnie "być z nią blisko", ale nie potrafi jej skusić [czekoladki sama mu zjadła - haha]. Polarnik potrafi tylko prosić. W sumie ciekawy film,
chyba jednak marne szanse na powtórne zobaczenie. Jeśli znacie tytuł to napiszcie - pozdrawiam.