Witam! Od pewnego czasu próbuję znaleźć taki jeden film, a nawet nie wiem od czego zacząć szukać. Może ktoś z Was będzie kojarzył? Pamiętam dwa takie fragmenty:
1. Płonie tam jakiś budynek, i strażak musi wybierać jedną z dwóch dróg - przez ogień lub przez dym. Wybiera to, co dla niego wydaje się bezpieczniejsze - przez dym. I przez to CHYBA ginie na zaczadzenie. Chyba, bo potem kojarzy mi się, że
2. Są jakby dwa równoległe światy z tym samym bohaterem. Jeden bohater nie widzi drugiego, ale gdy jeden z nich stłukł szybę w domu, to drugi to zauważył.
I ostatecznie jakoś się porozumieli, tak, że ten CHYBA z przeszłości (logiczny wniosek) wybrał drogę przez ogień i przeżył.
Jest jeszcze możliwość, że ten strażak niósł kogoś ze sobą i to TEN ktoś umarł na zaczadzenie, a nie sam bohater; i potem to by wyjaśniało, że żył. Lub, że ten co próbował się skontaktować z tym z przesżłości był kimś innym niż bohaterem... zagmatwane ;/
Pomożecie, naprowadzicie?
Tak, też na niego patrzyłem wcześniej, lecz to zdecydowanie nie to. Nie zapobieganie morderstwu, ale przeżycie w pożarze domu ;)
Chociaż sam już nie wiem, muszę popatrzeć na ten film... kto wie, może po prostu źle zapamiętałem...