1.Gra polega na podaniu opisowej wersji tytułu filmu.
Mile widziane są filmy znane, ale
można podać też mniej znany tytuł i dodawać podpowiedzi dla innych graczy.
2. Kto odgadnie, zadaje kolejną zagadkę.
3. Zagadkę wrzucamy w odpowiedzi na temat!
Pozwala to uniknąć niepotrzebnego
bałaganu.
4.Po odgadnięciu i potwierdzeniu zagadki gracz ma 2 godziny na
dodanie nowej zagadki, po tym czasie kto inny może ją przejąć. W ten sposób będzie
mniej zastojów.
5.Jeśli gracz zadaje zagadkę, a potem znika na dłuższy czas (przyjmijmy, że 6 godzin)
zadajemy nową zagadkę, a do potwierdzenia tamtej lub do dalszego zgadywania wracamy po
powrocie zadającego, który przepisuje zagadkę jeszcze raz aby była widoczna.
6.WAŻNE! Jak nie masz czasu to oddaj, lub zadaj prostą z dopiskiem - "Nie czekać na
potwierdzenie".
7. Jeśli widzisz, że Twoja zagadka stoi dłuższy czas i nikt nie dopomina się o podpowiedź, miło by było gdy dorzucisz coś sam od siebie.
8. UWAGA - to nie jest temat do poszukiwania zapomnianych tytułów, z takimi wpisami zapraszamy na stronę główną...
jak na razie krążycie cały czas wokół zwierząt, nie potrzebnie, dlatego dodałem, że zamiast odgłos może być dźwięk
zagrożeni też mogą być różne i różne na nie reakcje, ale kluczem jest oczywiście "panda"
znaczy się, bo może niezrozumiale to zapisałem, odgłos jest fiata (bo już chyba ustaliliście, że to fiat panda), ale wymuszony przez jego pana
a sorki Montago, bo faktycznie nie zauważyłem, że napisałeś Klakson ze znakiem zapytania. Bajzel się tu mały zrobił. Sorki jeszcze raz.
Mnie to zawsze zaczepiał "zawodowy sprzedawca wycieraczek samochodowych" :P
Panie kochany, szefuńciu, za pół ceny, a dwa razy lepsze niż oryginalne ! ;)
tak też są oni, ostatnio może i mniej...
ale zagajenie przyjaznej rozmowy może odbyć się tak samo... ;)
dopowiem, że można zajechać fiatem to zabrzmi wtedy jak pytanie "zawodowca" jeśli stoicie koło swojego auta... ;)
jak już będziecie stać koło tego fiata to możecie nie wiedzieć czy to zagajenie o motoryzacji czy on "czeguś" chce od was... ;)
Jeszcze raz zastanowił się, czy użył właściwą ilość trucizny...
Tak, był tego pewny.
Teraz nie pozostało mu już nic innego, jak obserwowanie zmniejszającej się odległości < ????????????????? >