CZy ktoś by mógł mi go powiedzieć? Był chyba o H.Ch.Andersenie..
Pamiętam ,że facet kochał taką bogatą, a jego przyjaciółka go kochała na końcu spłonęła w statku i była przy okazji historia małej syrenki. Jeszcze ,że znalazł stokrotkę i zaczął coś o niej opowiadać. Aha i wyciął z gazety mnóstwo żołnierzyków, ale jeden był bez nogi. Na końcu dowiedział się o śmierci przyjaciółki w jakiejś wiekiej gali...