Wygląda na to, że
Bill Murray właśnie zepsuł szykowaną przez Marvela niespodziankę. Aktor zdradził, że pojawi się w widowisku "
Ant-Man and the Wasp: Quantumania".
Nakręciłem niedawno film dla Marvela. Prawdopodobnie nie wolno mi tego mówić, powiedział aktor podczas wywiadu udzielonego niemieckiej gazecie FAZ.
Murray zdradził, że do występu przekonał go reżyser
Peyton Reed:
Niektórzy byli bardzo zdziwieni, że zdecydowałem się akurat na taki projekt. Ale dla mnie sytuacja była jasna: poznałem reżysera i bardzo go polubiłem. Był błyskotliwy, skromny i miał wszystko, czego chcesz od reżysera. A lata temu nakręcił film "Dziewczyny z drużyny", który moim zdaniem jest naprawdę dobry. Murray dodał, że uważa
Reeda za "dobrego gościa". Stwierdził też, że w toku swojej kariery odkrył, iż "większość dobrych artystów to zarazem dobrzy ludzie".
Ale nie spodziewajcie się widywać
Murraya regularnie w filmach Marvela.
Przynajmniej spróbowałem, jak to jest nakręcić film Marvela. Ale myślę, że nie potrzebuję powtarzać tego doświadczenia, podsumował gwiazdor.
W filmie powrócą
Michael Douglas,
Michelle Pfeiffer,
Paul Rudd i
Evangeline Lilly. Pojawią się też
Kathryn Newton jako Cassie Lang oraz
Jonathan Majors jako Kang Zdobywca. Reżyseruje
Peyton Reed. Premiera 28 lipca 2023.