10 filmów na 10-lecie festiwalu Kamera Akcja

Filmweb
https://www.filmweb.pl/news/10+film%C3%B3w+na+10-lecie+festiwalu+Kamera+Akcja-135132
Rozpoczynający się dziś 10. Festiwal Krytyków Sztuki Filmowej Kamera Akcja to nie tylko doskonała okazja do tego, by w doborowym towarzystwie porozmawiać o kinie, wziąć udział w panelach z filmowcami i pochylić się nad współczesną krytyką filmową. To również kilkadziesiąt pokazów filmowych, także premierowych, których nie możecie przegapić. Przed Wami dziesięć filmów na dziesięciolecie łódzkiej imprezy. 

"Krew na betonie", reż. Craig S. Zahler 

Sekcja: Krytyczne premiery


Craig S. Zahler wie, jak nas zmasakrować. Najpierw udało mu się to w westerno-dramato-horroro-thrillerze "Bone Tomahawk", w którym tytułowy rekwizyt był częścią jeżącej włosy na głowie kanibalskiej uczty. Później - w więziennym slasherze "Blok 99", w którym niezwykle introwertyczny i autorefleksyjny bohater rozjechał gołymi pięściami dwa tuziny zbirów. Jesteśmy przekonani, że tytuł "Krew na betonie" jest proroczy, gangsterskie klimaty to dla reżysera kolejny dzień w biurze, zaś duet Mel Gibson-Vince Vaughn zapewni nam mocne wrażenia. 


"Nimic", reż. Jorgos Lantimos
Sekcja: Krytyczne premiery



Twórcę "Kła" i "Faworyty" kochamy miłością bezgraniczną, więc na "Nimic" również ostrzymy sobie zęby. To wprawdzie krótki metraż, ale jesteśmy przekonani, że facet powie nam więcej przez dwanaście minut niż wielu reżyserów w trzygodzinnym eposie. 


"Podpalaczka", reż. Mark L. Lester
Sekcja: Inspiracje Stranger Things


Zaadaptowana na ekran "Podpalaczka" Stephena Kinga to trochę twór mityczny. Wszyscy wiedzą, że film powstał, że zagrała w nim Drew Barrymore i że nie było szału. Niektórzy mają nawet coś na kształt, puenta niezamierzona, ciepłych wspomnień. Będzie to więc doskonała okazja do tego, by zweryfikować naszą wiedzę. Zwłaszcza, że plotki donoszą o powstającym dla studia Blumhouse remake'u, za który odpowiada Fatih Akin. Jaramy się. 


"Najlepsze lata", reż. Jonah Hill
Sekcja: Coming of Age


Widziałem już wystarczająco dużo filmów, by wiedzieć, że nie było lepszego czasu i miejsca na dojrzewanie niż Ameryka lat 90. Cola miała wówczas najsłodszy smak, raperzy smażyli najtłustsze bity, a Nintendo tworzyło najlepsze gry (SNES forever!). Debiutujący za kamerą Jonah Hill nie robi zbyt wiele, by zmienić tę optykę. Nie szkodzi – "Najlepsze lata", nawet jeśli utwierdzają nas w przekonaniu, że lepiej już było, są bezpretensjonalne jak pocztówka z wakacji i beztroskie jak przejażdżka na desce 
- pisał w swojej recenzji Michał Walkiewicz. A my mu wierzymy, bo kocha Jonah Hilla, Nintendo i lata 90. 


"Chłopczyca", reż. Celine Sciamma
Sekcja: Coming of Age


Choć wielu neofitom francuskiego kina trudno będzie w to uwierzyć, Celine Sciamma namalowała nie tylko "Portret kobiety w ogniu", ale też wiele innych portretów dojrzewania, seksualności oraz tożsamości płciowej. W świetnej "Chłopczycy" podglądamy, jak w ogniu rasowych i genderowych napięć wykuwa się charakter dziesięcioletniej Laure - dziewczynki, która po przeprowadzce na nowe osiedle zaczyna udawać chłopca. Dobra rzecz. 


"Late Shift", reż. Tobias Weber
Sekcja: Kino interaktywne


Opinie dotyczące interaktywnej gry Tobiasa Webera są, mówiąc delikatnie, skrajne. Niemniej jednak warto pochylić się nad tym dziwacznym tworem - choćby po to, by nie stracić kontaktu z rzeczywistością, w której AR i VR zagarniają coraz większą popkulturową przestrzeń. 


"It's Alive 3: Island of The Alive", reż. Larry Cohen
Sekcja: VHS Hell Live

Kiedy obraz mówi więcej niż tysiąc znaków...



"Wilkołak", reż . Adrian Panek
Sekcja: Nowe Kino Polskie


Oddajmy głos Klarze Cykorz: Tytułowy wilkołak to nie tylko porzucone przez Niemców psy, maszyny do zabijania, nazistowskie ludzko-wilczurze hybrydy. To także same dzieci, przesiąknięte ekstremalną przemocą. Ta przemoc odkłada się w ciele, i to nie tylko pod postacią sińców, strupów, rozdrapywanych tatuaży i niemoty najmłodszej dziewczynki. W otwierającej film sekwencji na terenie lagru, dzieci udają psy, kładąc się i podrywając na przemian do niemieckich komend, w upiornej, nerwicowej, a może transowej choreografii. Kilka scen później w wybuchu zbiorowej agresji całą chmarą zadepczą szczura w ogrodzie. No więc jeśli chcecie się aż tak dobrze bawić na polskim filmie, zapraszamy! A mówiąc serio, nie mamy dziś na rodzimym poletku lepszego post-horroru. 


"Kod nieznany", reż. Michael Haneke
Sekcja: Pokazy specjalne


Wczesny Michael Haneke, podobnie jak późny Michael Haneke, zajmuje się głównie katalogiem obsesji Michaela Haneke: komunikacyjną aporią, rozpadem Europy, naturą podglądactwa. I robi to w takim stylu, że ręce same składają się do oklasków. Jeśli nie widzieliście, nadrabiajcie w pierwszej kolejności. Jeśli widzieliście, obejrzyjcie dla kinofilskiej frajdy. 


"W kręgu zła", reż. Jean Pierre-Melville
Sekcja: Klasyka krytyka
 

A skoro już przy klasyce jesteśmy, oddajcie hołd człowiekowi, który doczekał się nie tylko jakiegoś miliona epigonów, ale też wychował całe pokolenie filozofów z ciężką ręką i miękkim sercem. Wspaniałe i impregnowane na upływ czasu "W kręgu zła" Melville'a z Alainem Delonem to wciąż kapitalny przykład kryminału z podwójnym, a nawet potrójnym dnem. Przepiękne zdjęcia, gęsty noirowy klimat oraz kapitalny scenariusz składają się na wzorcowe kino gatunku z (zrealizowanymi) ambicjami.  

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones