film

Bone Tomahawk

2015
2h 12m
6,5 22 380
ocen
6,5 10 1 22380
7,5 25
ocen krytyków
Czterech mężczyzn wyrusza na ratunek grupie jeńców porwanych przez prymitywny lud kanibali. więcej mniej
Bone Tomahawk zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

nagrody

Na Zachodzie sporo zmian
Mamy tu dwa rodzaje sytuacji: krwawy horror i duszny dramat rozgrywający się między czterema mężczyznami... ... czytaj więcej
Bone Tomahawk
Zwiastun nr 2 (polski)
Bone Tomahawk
Zwiastun nr 1
nr 2 (polski) 2016-04-14T11:33:51 https://fwcdn.pl/webv/90/00/39000/snap1.39000.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/7/671707/bone_tomahawk_trailer_hd.vp9.1080p.webm

Dziki Zachód po sezonie. Mała, leniwa mieścina o wiele znaczącej nazwie Bright Hope. Pusty saloon, błękitne niebo, wypalony słońcem piasek… Cały ten spokój burzy dziwny gość pojawiający się z nagła w miasteczku… Przybysz zachowuje się niepokojąco i nijak nie pasuje do stoickiego spokoju, jakim obdarzeni są mieszkańcy. Swoją postawąDziki Zachód po sezonie. Mała, leniwa mieścina o wiele znaczącej nazwie Bright Hope. Pusty saloon, błękitne niebo, wypalony słońcem piasek… Cały ten spokój burzy dziwny gość pojawiający się z nagła w miasteczku… Przybysz zachowuje się niepokojąco i nijak nie pasuje do stoickiego spokoju, jakim obdarzeni są mieszkańcy. Swoją postawą prowokuje Szeryfa, a że na Dzikim Zachodzie wszystko dzieje się szybko, o strzelaninę nie trudno. Nieznajomy dostaje strzał w nogę, trafia do więzienia, gdzie całonocny dyżur pełnić ma przy nim młoda i piękna lekarka. Wszystko wydaje się wracać do normy: Szeryf spełnił swój obowiązek, napastnik pojmany, a Bright Hope może spokojnie osunąć się w swoją codzienność. Nie do końca jednak… Rankiem więzienie okazuje się puste. Nie ma w nim ani pojmanego, ani pani doktor. Wszystko wskazuje na to, że porwało ich plemię Indian – okrutnych, krwiożerczych kanibali, budzących w miasteczku grozę i lęk. W pościg za nimi rusza Szeryf Hunt (Kurt Russel), jego wiekowy zastępca (Richard Jenkins), miejscowy dandys trudniący się zabijaniem Indian (Matthew Fox), oraz nie w pełni sprawny mąż Pani doktor (Patrick Wilson). Ta dzielna czwórka za punkt honoru stawia sobie uratowanie porwanych. Nie straszna im długa droga, ani przerażające opowieści o kanibalach. Choć każdy z nich jest inny i czym innym się kieruje, to wszyscy najwyżej cenią odwagę, siłę i walkę o dobro innych. Nie spodziewają się jednak, że wspólna droga na zawsze zmieni ich życie, a okrucieństwo wroga z którym przyjdzie im się zmierzyć, nie zna granic!

dystrybucja
Wistech Media
studio
Caliber Media Company
tytuł oryg.
Bone Tomahawk
inne tytuły
Na kilka miesięcy przed pierwszym terminem zdjęć Jim Broadbent zastąpił Richarda Jenkinsa w roli Chicory'ego. Potem jednak projekt został opóźniony, a kiedy wznowiono produkcję, Jenkins powrócił do swojej roli.
Kiedy w październiku 2012 roku ogłoszono początek produkcji filmu, w O'Dwyerów mieli wcielić się Peter Sarsgaard i Jennifer Carpenter, podczas gdy Timothy Olyphant został obsadzony w roli Johna Broodera.
Michael Wincott był brany pod uwagę do roli Buddy'ego.
Najbardziej zadziwiającym w "Bone Tomahawk" jest fakt, że przez większość filmu niewiele się dzieje, ale i tak potrafi utrzymać widza w fotelu. więcej
Klasyczna sytuacja: grupa śmiałków przemierza pustynię, aby dotrzeć do plemienia Indian, które porwało bliskie im osoby. Jako żywo brzmi niczym pobieżne streszczenie fabuły "Poszukiwaczy" Johna Forda. Debiutujący za kamerą S. Craig Zahler odgrzewa tradycyjny westernowy koncept, dla smaku dodając doń pikantne aromaty rodem z horroru. więcej
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Świetny film.

ocenił(a) film na 8

Ocena 6.2 zakrawa na śmieszność.

Film 1sza klasa

ocenił(a) film na 7

Czytając narzekania że film się ciągnie a sceny dłużą... ludzie... czy życie wam też tak sie dłuży I ciągnie w nieskończoność? To nie wina filmu ze staliscie sie zwyczajnie niecierpliwi. To wielka sztuka pokazać prawdziwie ulamek życia w jego naturalnym biegu a jako bonus macie to okraszone ciekawym inteligentnym...

Myślę że ten film może się mierzyć z niedługo wchodzącym do kin dziełem Tarantino. Swoją drogą.. Znacie jakieś podobne westerny do tego ? Chodzi o taką długą wyprawe jak tu.

i brutalności. Mimo, że (może?) poza jedną sceną w jaskini nie ma za wiele "dosłowności". Pełnokrwista opowieść w starym stylu z dobrymi dialogami, postaciami, akcją. I z dreszczem. I gdzieś w tyle głowy - zwłaszcza na koniec - tłucze się "13ty wojownik". Leciutko zahacza :).

Dobry debiut

użytkownik usunięty

Choć niewiele się tu dzieje, to ogląda się go zaskakująco dobrze, nie przynudza. Kolejna ważna rzecz, to klimat, który jest odczuwalny w stopniu zadowalającym. Odrobinę mi się to kojarzyło z "The Hills Have Eyes" głównie za sprawą scenerii i tych dzikusów. Znajdzie się też jedna, ale za to mocna scena gore.
Nie...