Znanych, aktorskich rodzin w Hollywood nie brakuje, ale dopiero teraz jedna z nich doczekała się swojego miejsca w hollywoodzkiej Alei Sław. Swoje ręce odcisnęli na słynnym chodniku
Laura Dern oraz jej rodzice,
Bruce Dern i
Diane Ladd.
Dern znamy głównie ze współpracy z
Davidem Lynchem (
"Inland Empire"). Nie stroniła również od mainstreamu (
"Park jurajski"). Razem z matką były nominowane w 1992 do Oscara za role w filmie
"Historia Rose" (
Dern za pierwszy plan,
Ladd – za drugi). Najlepszą rolą
Ladd pozostaje jednak inny występ u boku
Laury. W
"Blue Velvet" zagrała zaborczą rodzicielkę dziewczyny granej przez
Dern. Za tę rolę również nominowano ją do Oscara. Jej pierwszą nominacją za drugi plan była z kolei
"Alicja już tu nie mieszka" z 1974 roku. Pechowo, nagrody nigdy nie zdobyła.
Bruce Dern jest w tym towarzystwie najmniej doceniany. Ten charyzmatyczny aktor błyszczy na drugim planie już od pięćdziesięciu lat. Póki co, jego największym sukcesem pozostaje nominacja za
"Powrót do domu" z 1978 roku.