Michael Moore będzie walczył w sądzie z producentami swoich filmów braćmi
Weinstein. Powód? Niezapłacone wszystkie tantiemy za film
"Fahrenheit 9.11".
Moore twierdzi, że
Weinsteinowie wciąż są mu dłużni 2,7 mln dolarów. Ci z kolei twierdzą, że reżyser zarobił już 19,8 mln dolarów na filmie i więcej mu się nie należy.
Weinsteinowie bardzo chcieliby pokazać
Moore'a jako sknerę pazernego na kasę.
Moore broni się twierdząc, że jest to pierwszy przypadek, kiedy procesuje się z producentami o pieniądze.
Co ciekawe jeszcze nie tak dawno temu
Moore i
Weinsteinowie prowadzili rozmowy na temat wspólnej realizacji kolejnego filmu. Teraz nie wiadomo, czy plany te są wciąż aktualne.