W wywiadzie z portalem Vulture
Daniel Craig skomentował pogłoski, jakoby miał po raz piąty wcielić się w Jamesa Bonda. Wygląda na to, że aktor nie ma nic przeciwko ponownemu występowi w klasycznej serii.
Jeśli o mnie chodzi, mam najlepszą pracę na świecie - stwierdził Craig -
Będę ją wykonywał tak długo, jak będę czerpał z niej radość. Jeśli przestanę, będę za tym strasznie tęsknił. Przypomnijmy: rok temu przy okazji premiery
"Spectre" gwiazdor zarzekał się, że prędzej podetnie sobie nadgarstki, niż jeszcze raz zagra 007. Teraz twierdzi, iż tamte ostre słowa wynikały ze zmęczenia - aktor spędził na planie zdjęciowym rok i był stęskniony za bliskimi.
Craig zaprzeczył plotkom, jakoby miał otrzymać 150 milionów dolarów za występ w dwóch kolejnych "Bondach". Jak twierdzi, nie spotkał się jeszcze z producentami serii.
Cztery części przygód agenta Jej Królewskiej Mości z Craigiem w roli głównej zarobiły na całym świecie 2,7 mld dolarów.