Daniel Craig tłumaczy finał "Nie czas umierać". Dlaczego pożegnał się z agentem 007?
MovieWeb / / 19-11-2022 07:51
Jeśli widzieliście "Nie czas umierać", wiecie, że Daniel Craig nigdy więcej nie wcieli się już w Jamesa Bonda. W opublikowanej niedawno rozmowie z dziennikarzem "L.A. Times" aktor wyjaśnił, dlaczego 25. film o przygodach agenta 007 musiał mieć takie, a nie inne zakończenie.
Po pierwsze, chodziło o serię. Reset sprawia, że seria zaczyna się od nowa. Tak było przecież ze mną - zauważył Craig - Powiedziałem producentom: musicie ponownie zrestartować serię. Zabijmy mojego bohatera, a potem poszukajcie nowego Bonda i nowej historii. Niech nowy bohater zacznie swoją przygodę w wieku 23 albo 25, albo 30 lat.
Craig przyznaje, że chciał zabić Bonda także po to, aby definitywnie zamknąć sobie drogę powrotną do tej postaci. Chodziło o to, abym mógł ruszyć dalej z karierą - tłumaczy aktor - Podejrzewam, że powinienem czuć się farciarzem, gdyby producenci poprosili mnie o powrót. Muszę jednak uciec od tego cyklu. Mój bohater poświęcił się w finale filmu w imię miłości. Nie ma większego poświęcenia. Wydawało nam się, że dobrze jest zakończyć tę historię właśnie w taki sposób.
Producenci "Bondów", Barbara Broccoli i Michael G. Wilson, kontynuują prace nad 26. widowiskiem o agencie 007. W Tamizie upłynie jednak sporo wody, zanim poznamy następcę Daniela Craiga. Producenci podkreślają, że poszukiwania kolejnego Bonda nie polegają wyłącznie na wyborze nowego aktora. Chodzi o wymyślenie postaci na nowo - mówi Broccoli - O odpowiedź na pytanie, gdzie ją zabieramy. Co chcemy z nią zrobić? Gdy uda nam się to ustalić, będziemy w stanie stwierdzić, jaka osoba jest odpowiednia do tej nowej wizji.
Filmowa seria o przygodach Jamesa Bonda istnieje od 60 lat. W tym czasie w agenta 007 wcielili się Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan oraz wspomniany już Craig. Uwzględniając inflację, widowiska o przygodach szpiega zarobiły łącznie ponad 19 miliardów dolarów.
Filmografię Daniela Craiga zamyka komedia kryminalna "Glass Onion", czyli kontynuacja kasowego "Na noże" z 2019 roku. Film zadebiutuje na Netfliksie 23 grudnia. Grany przez brytyjskiego gwiazdora dektyw Benoit Blanc powraca, aby rozwikłać kolejną sprawę. Za sprawą najnowszej przygody nieustraszony śledczy trafia do luksusowej rezydencji na pewnej greckiej wyspie, ale to, jak i dlaczego się tam znalazł, jest jedną z wielu zagadek. Blanc wkrótce poznaje bardzo różnorodną grupę znajomych, którzy zebrali się, jak co roku, na zaproszenie miliardera Milesa Brona. Na liście gości znaleźli się dawny partner biznesowy Milesa, Andi Brand, obecna gubernatorka stanu Connecticut, Claire Debella, odnoszący sukcesy naukowiec Lionel Toussaint, projektantka mody i była modelka, Birdie Jay, oraz jej niezawodna asystentka Peg, a także influencer Duke Cody i jego dziewczyna Whiskey.
"Nie czas umierać": uwaga, będą spoilery!
Po pierwsze, chodziło o serię. Reset sprawia, że seria zaczyna się od nowa. Tak było przecież ze mną - zauważył Craig - Powiedziałem producentom: musicie ponownie zrestartować serię. Zabijmy mojego bohatera, a potem poszukajcie nowego Bonda i nowej historii. Niech nowy bohater zacznie swoją przygodę w wieku 23 albo 25, albo 30 lat.
Craig przyznaje, że chciał zabić Bonda także po to, aby definitywnie zamknąć sobie drogę powrotną do tej postaci. Chodziło o to, abym mógł ruszyć dalej z karierą - tłumaczy aktor - Podejrzewam, że powinienem czuć się farciarzem, gdyby producenci poprosili mnie o powrót. Muszę jednak uciec od tego cyklu. Mój bohater poświęcił się w finale filmu w imię miłości. Nie ma większego poświęcenia. Wydawało nam się, że dobrze jest zakończyć tę historię właśnie w taki sposób.
"Bond 26" w drodze
Producenci "Bondów", Barbara Broccoli i Michael G. Wilson, kontynuują prace nad 26. widowiskiem o agencie 007. W Tamizie upłynie jednak sporo wody, zanim poznamy następcę Daniela Craiga. Producenci podkreślają, że poszukiwania kolejnego Bonda nie polegają wyłącznie na wyborze nowego aktora. Chodzi o wymyślenie postaci na nowo - mówi Broccoli - O odpowiedź na pytanie, gdzie ją zabieramy. Co chcemy z nią zrobić? Gdy uda nam się to ustalić, będziemy w stanie stwierdzić, jaka osoba jest odpowiednia do tej nowej wizji.
Filmowa seria o przygodach Jamesa Bonda istnieje od 60 lat. W tym czasie w agenta 007 wcielili się Sean Connery, George Lazenby, Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan oraz wspomniany już Craig. Uwzględniając inflację, widowiska o przygodach szpiega zarobiły łącznie ponad 19 miliardów dolarów.
Daniel Craig: w czym go niedługo zobaczymy?
Filmografię Daniela Craiga zamyka komedia kryminalna "Glass Onion", czyli kontynuacja kasowego "Na noże" z 2019 roku. Film zadebiutuje na Netfliksie 23 grudnia. Grany przez brytyjskiego gwiazdora dektyw Benoit Blanc powraca, aby rozwikłać kolejną sprawę. Za sprawą najnowszej przygody nieustraszony śledczy trafia do luksusowej rezydencji na pewnej greckiej wyspie, ale to, jak i dlaczego się tam znalazł, jest jedną z wielu zagadek. Blanc wkrótce poznaje bardzo różnorodną grupę znajomych, którzy zebrali się, jak co roku, na zaproszenie miliardera Milesa Brona. Na liście gości znaleźli się dawny partner biznesowy Milesa, Andi Brand, obecna gubernatorka stanu Connecticut, Claire Debella, odnoszący sukcesy naukowiec Lionel Toussaint, projektantka mody i była modelka, Birdie Jay, oraz jej niezawodna asystentka Peg, a także influencer Duke Cody i jego dziewczyna Whiskey.
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
