Timothy Dalton I

Timothy Peter Dalton

7,7
6 861 ocen gry aktorskiej
Timothy Dalton I
Urodził się 21 marca 1946 roku w Colwyn Bay w Walii. W młodości zdobył spore doświadczenie aktorskie - był członkiem National Youth Theatre, a także skończył studia w Królewskiej Akademii Sztuki Dramatycznej (stąd nazywany jest "Bondem szekspirowskim"). Jego kariera filmowa zaczęła się pod koniec lat 60. - jednak nie zagrał wtedy zbyt wielu ról. Jest za to znany jako aktor telewizyjny i teatralny. Propozycję roli Bonda otrzymał w 1986, gdy nie mógł jej przyjąć Pierce Brosnan (ze względu na kontrakt z NBC i udział w serialu "Remington Steele"). Dalton zagrał w dwóch filmach z serii: "W obliczu śmierci" i "Licencji na zabijanie", po czym kręcenie kolejnych odcinków zawieszono (pojawiły się niejasności związane z prawami własności do postaci agenta 007). Dalton oficjalnie zrezygnował z roli 1 czerwca 1994 roku.
więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 21 marca 1946

miejsce urodzenia: Colwyn Bay, Walia, Wielka Brytania

wzrost: 187 cm

Oferowano mu rolę Jamesa Bonda w filmie "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości", jednak odmówił, twierdząc, iż jest za młody. Ostatecznie zaangażowano starszego o 7 lat George'a Lazenby.
W jednym z odcinków serialu "Aniołki Charliego" o bohaterze granym przez niego ktoś mówi, że jest jak James Bond. Było to na 8 lat przez objęciem przez Daltona roli Bonda.
Przez 14 lat (1980-94) żył w związku z aktorką Vanessą Redgrave.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Moim zdaniem Dalton to najlepszy aktor grający Bonda. Wprawdzie zagrał tylko w dwóch filmach (wielka szkoda), ale w mojej opinii to były dwa najlepsze filmy z całej sagi. Idealnie pasował do roli Bonda i był miłym zaskoczeniem po serii siedmiu filmów z starym i usypiającym Moorem. Zagadką jest dla mnie czemu nie został...

więcej

Najprawdziwszy Bond jeśli chodzi o wersję książkową, zagrał go subtelnie i z większym naciskiem na romantyzm, nie lubi zabijać, a robi to tylko z konieczności i widać to po jego reakcjach. Może najlepiej nie wyglądał bo trochę miał sztywną mimikę twarzy, ale sposób jaki zagrał to uzupełnia.

ubawiłem się setnie oglądając, jak w "Ostrych psach" nawala się z nieco niższym Simonem Peggiem.

Moim zdaniem Dalton jest drugim najlepszym aktorem grającym Bonda po Connerym. Bardzo podoba mi się jego interpretacja. Nie błaznuje tak jak Moore, nie jest tak perfekcyjny jak Brosnan. Jego Bond trochę przypomina tego granego przez Craiga, chociaż Dalton moim zdaniem radzi sobie z rolą lepiej. Szkoda, że nie zagrał w...

więcej

PASOWAŁ DO ROLI BONDA , CZEMU ZAGRAŁ TYLKO W 2 FILMACH Z TEJ SERII?