Premiera "Avengers: Czas Ultrona" zbliża się wielkimi krokami, więc fani już zaczynają dywagować na temat dwuczęściowego giganta, jakim będzie "Avengers: Infinity War". W ciągu ostatniej doby pojawiło się kilka nowych informacji na ten temat.
Zacznijmy od czystych spekulacji. Otóż Bleeding Cool twierdzi, powołując się na nieujawnione źródło, że Marvel zamierza sprowadzić do kin Defenders. Kim oni są? Oczywiście jest to czwórka bohaterów seriali przygotowywanych przez Marvela we współpracy z platformą Netflix. "Daredevil" już miał swoją premierę. W tym roku zobaczymy jeszcze drugi serial "Marvel's A.K.A. Jessica Jones". W przyszłym roku zaś wyjdą Luke Cage i Iron Fist. Na finał Marvel i Netflix planują serial "The Defenders" z całą czwórką. Według Bleeding Cool później bohaterowie przeniosą się do kina. Portal twierdzi, że zobaczymy ich na dużym ekranie w drugiej części "Avengers: Infinity War", czyli w 2019 roku.
Druga informacja jest odrobinę pewniejsza. Otóż w wywiadzie dla portalu Vulture Joss Whedon odniósł się do postaci Thanosa. Powiedział on mianowicie, że wbrew oczekiwaniom wielu fanów Thanos nigdy nie miał być przeciwnikiem Avengers w "Czasie Ultrona". On wciąż pozostaje władcą marionetek działającym zakulisowo. Zmieni się to dopiero w "Infinity War".
Jednak Whedon dodał, że nawet tam nie należy spodziewać się, że Thanos będzie jedynym przeciwnikiem herosów. Jego zdaniem Marvel szykuje naprawdę gigantyczne widowisko, w którym znajdzie się miejsce dla co najmniej jeszcze jednego potężnego wroga. Nie bez powodu "Infinity War" będzie w dwóch częściach. To nie jest – a przynajmniej tak twierdzi Whedon – jeden film rozciągnięty na dwie części. O "Avengers: Infinity War" należy myśleć jako o dwóch filmach, które są ze sobą ściśle powiązane fabularnie.
Ile z tego wszystkiego okażę się prawdą? Dowiemy się tego najpóźniej w 2019 roku.
Zacznijmy od czystych spekulacji. Otóż Bleeding Cool twierdzi, powołując się na nieujawnione źródło, że Marvel zamierza sprowadzić do kin Defenders. Kim oni są? Oczywiście jest to czwórka bohaterów seriali przygotowywanych przez Marvela we współpracy z platformą Netflix. "Daredevil" już miał swoją premierę. W tym roku zobaczymy jeszcze drugi serial "Marvel's A.K.A. Jessica Jones". W przyszłym roku zaś wyjdą Luke Cage i Iron Fist. Na finał Marvel i Netflix planują serial "The Defenders" z całą czwórką. Według Bleeding Cool później bohaterowie przeniosą się do kina. Portal twierdzi, że zobaczymy ich na dużym ekranie w drugiej części "Avengers: Infinity War", czyli w 2019 roku.
Druga informacja jest odrobinę pewniejsza. Otóż w wywiadzie dla portalu Vulture Joss Whedon odniósł się do postaci Thanosa. Powiedział on mianowicie, że wbrew oczekiwaniom wielu fanów Thanos nigdy nie miał być przeciwnikiem Avengers w "Czasie Ultrona". On wciąż pozostaje władcą marionetek działającym zakulisowo. Zmieni się to dopiero w "Infinity War".
Jednak Whedon dodał, że nawet tam nie należy spodziewać się, że Thanos będzie jedynym przeciwnikiem herosów. Jego zdaniem Marvel szykuje naprawdę gigantyczne widowisko, w którym znajdzie się miejsce dla co najmniej jeszcze jednego potężnego wroga. Nie bez powodu "Infinity War" będzie w dwóch częściach. To nie jest – a przynajmniej tak twierdzi Whedon – jeden film rozciągnięty na dwie części. O "Avengers: Infinity War" należy myśleć jako o dwóch filmach, które są ze sobą ściśle powiązane fabularnie.
Ile z tego wszystkiego okażę się prawdą? Dowiemy się tego najpóźniej w 2019 roku.
powiązane artykuły Avengers: Wojna bez granic
Festiwale i nagrody, Filmy
Znamy nominacje do Kid's Choice Awards
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
