Guillermo Del Toro pracuje aktualnie nad adaptacją
"W górach szaleństwa" H.P. Lovecrafta, ale w planach wciąż ma kilka innych projektów. Jednym z nich jest
"Frankenstein". Meksykański reżyser będzie namawiał producentów, by nie kręcić tego filmu w 3D.
Del Toro przyznał, że podobało mu się zastosowanie tej technologii przy
"Avatarze", "Jak wytresować smoka" czy
"Toy Story 3". Trzech wymiarów nie powinno się jednak używać przy każdym filmie. Dlatego Meksykanin nie chciał kręcić
"Hobbita" w 3D. Podobnie jest w przypadku
"Frankensteina". Pierwsze informacje o planach zekranizowania powieści Mary Shelley pojawiły się dwa lata temu. Główną rolę w filmie miałby zagrać
Doug Jones, z którym
Del Toro pracował m.in. przy
"Hellboyu 2".