O tym, że Dwayne Johnson chce mieć status kasowej gwiazdy we wszystkich głównych wytwórniach, pisaliśmy na stronach Filmwebu już wielokrotnie. Z Paramountem ma "Herculesa" i "G.I. Joe", w Universalu powstają "Szybcy i wściekli". Nawet szef Marvela - Kevin Feige - rok temu twierdził, że chce w przyszłości z aktorem współpracować (sam gwiazdor swego czasu tweetował, że chętnie zagra Luke'a Cage'a). A co z Warnerem i DC Comics? Odpowiedź na to pytanie poznamy już wkrótce.
W jednym z ostatnich wywiadów Johnson ujawnił, że wkrótce powinniśmy poznać szczegóły jego współpracy z DC Comics i Warnerem, która została (ponownie) ogłoszona na początku tego roku. Choć aktor nie podał daty, wielu spodziewa się, że nastąpi to na Comic-Conie w San Diego. Wtedy poznamy tożsamość bohatera, którego miałby zagrać. Na razie się z fanami drażni, rzucając aluzjami. Z tych wskazówek wiele osób wywnioskowało, że chodzi o film "Shazam" i postać Kapitana Marvela.
Kapitan Marvel to postać stworzona przez Billa Parkera i C.C. Becka. Po raz pierwszy pojawiła się na kartach "Whiz Comics" w lutym 1940 roku. Wydawnictwo Fawcett Publications zdecydowało się na publikację komiksu po sukcesach konkurencji z postaciami Supermana i Batmana. Był to strzał w dziesiątkę. W czasach złotej epoki komiksu, Kapitan Marvel był najpopularniejszym superbohaterem. Jego przygody sprzedawały się lepiej niż komiksy z Supermanem. National Comics było wściekłe i uznając, że Kapitan Marvel jest plagiatem Supermana wytoczyło Fawcett Publications proces. Sąd uznał, że rzeczywiście Kapitan Marvel jest kopią Supermana, ale jednocześnie stwierdził, że National Comics nie dopełniło formalności związanych z ochroną praw autorskich swojego bohatera i sprawa w 1951 roku zakończyła się na korzyść Fawcett. Było to jednak pyrrusowe zwycięstwo. Po zakończeniu II wojny światowej popularność Kapitana Marvela gwałtownie spadła i ostatecznie został on porzucony w 1953 roku.
W latach 70. Kapitan Marvel powrócił, już jako bohater DC Comics. Ale wtedy pojawił się nowy problem. W międzyczasie Marvel Comics wprowadziło własnego Kapitana Marvela, dlatego też DC Comics publikowało przygody bohatera w komiksach zatytułowanych "Shazam!". Pierwszy numer pojawił się w 1973 roku i zawierał zarówno nowe przygody, jak i przedruki z lat 40. W 2011 roku, za sprawą odświeżenia wszystkich bohaterów DC Comics poprzez tak zwane: "The New 52", Kapitan Marvel został oficjalnie przemianowany na Shazama.
Jakie są dwa główne argumenty za tym, że Dwayne Johnson zagra Shazama? Po pierwsze aktor stwierdził, że bohater, którym będzie, ma moc Supermana. Po drugie powiedział, że wystarczy jedno słowo.
Bohaterem "Shazama" jest nastoletni Billy Batson. Przeistaczał się on w Kapitana Marvela, gdy wypowiadał jedno magiczne słowo – Shazam. Słowo to jest akronimem powstałym z pierwszych liter imion sześciu antycznych bogów i herosów. Kapitan Marvel miał atrybuty całej szóstki: mądrość Salomona, siłę Herkulesa, wytrzymałość Aresa, potęgę Zeusa, odwagę Achillesa i szybkość Merkurego.
Trzeba też pamiętać, że Dwayne Johnson już siedem lat temu był wiązany z ekranizacją komiksu. Wtedy jednak sugerowano, że nie będzie superbohaterem, lecz jego przeciwnikiem (Black Adam). Reżyserem tego filmu miał być Peter Segal ("Dorwać Smarta"), a scenariusz przygotował stały współpracownik Tima Burtona John August. Ten projekt jednak upadł pięć lat temu. Fani jednak o nim nie zapomnieli i wciąż – jak widać – chcą zobaczyć Johnsona w kostiumie kultowego superbohatera.
W jednym z ostatnich wywiadów Johnson ujawnił, że wkrótce powinniśmy poznać szczegóły jego współpracy z DC Comics i Warnerem, która została (ponownie) ogłoszona na początku tego roku. Choć aktor nie podał daty, wielu spodziewa się, że nastąpi to na Comic-Conie w San Diego. Wtedy poznamy tożsamość bohatera, którego miałby zagrać. Na razie się z fanami drażni, rzucając aluzjami. Z tych wskazówek wiele osób wywnioskowało, że chodzi o film "Shazam" i postać Kapitana Marvela.
Kapitan Marvel to postać stworzona przez Billa Parkera i C.C. Becka. Po raz pierwszy pojawiła się na kartach "Whiz Comics" w lutym 1940 roku. Wydawnictwo Fawcett Publications zdecydowało się na publikację komiksu po sukcesach konkurencji z postaciami Supermana i Batmana. Był to strzał w dziesiątkę. W czasach złotej epoki komiksu, Kapitan Marvel był najpopularniejszym superbohaterem. Jego przygody sprzedawały się lepiej niż komiksy z Supermanem. National Comics było wściekłe i uznając, że Kapitan Marvel jest plagiatem Supermana wytoczyło Fawcett Publications proces. Sąd uznał, że rzeczywiście Kapitan Marvel jest kopią Supermana, ale jednocześnie stwierdził, że National Comics nie dopełniło formalności związanych z ochroną praw autorskich swojego bohatera i sprawa w 1951 roku zakończyła się na korzyść Fawcett. Było to jednak pyrrusowe zwycięstwo. Po zakończeniu II wojny światowej popularność Kapitana Marvela gwałtownie spadła i ostatecznie został on porzucony w 1953 roku.
W latach 70. Kapitan Marvel powrócił, już jako bohater DC Comics. Ale wtedy pojawił się nowy problem. W międzyczasie Marvel Comics wprowadziło własnego Kapitana Marvela, dlatego też DC Comics publikowało przygody bohatera w komiksach zatytułowanych "Shazam!". Pierwszy numer pojawił się w 1973 roku i zawierał zarówno nowe przygody, jak i przedruki z lat 40. W 2011 roku, za sprawą odświeżenia wszystkich bohaterów DC Comics poprzez tak zwane: "The New 52", Kapitan Marvel został oficjalnie przemianowany na Shazama.
Jakie są dwa główne argumenty za tym, że Dwayne Johnson zagra Shazama? Po pierwsze aktor stwierdził, że bohater, którym będzie, ma moc Supermana. Po drugie powiedział, że wystarczy jedno słowo.
Bohaterem "Shazama" jest nastoletni Billy Batson. Przeistaczał się on w Kapitana Marvela, gdy wypowiadał jedno magiczne słowo – Shazam. Słowo to jest akronimem powstałym z pierwszych liter imion sześciu antycznych bogów i herosów. Kapitan Marvel miał atrybuty całej szóstki: mądrość Salomona, siłę Herkulesa, wytrzymałość Aresa, potęgę Zeusa, odwagę Achillesa i szybkość Merkurego.
Trzeba też pamiętać, że Dwayne Johnson już siedem lat temu był wiązany z ekranizacją komiksu. Wtedy jednak sugerowano, że nie będzie superbohaterem, lecz jego przeciwnikiem (Black Adam). Reżyserem tego filmu miał być Peter Segal ("Dorwać Smarta"), a scenariusz przygotował stały współpracownik Tima Burtona John August. Ten projekt jednak upadł pięć lat temu. Fani jednak o nim nie zapomnieli i wciąż – jak widać – chcą zobaczyć Johnsona w kostiumie kultowego superbohatera.
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
