autor: Paras Griffin
George R.R. Martin ujawnił, który serialowy finał uważa za najlepszy. Autor "Pieśni Lodu i Ognia", która dała początek "Grze o tron", podzielił się przemyśleniami na swoim blogu zatytułowanym ironicznie "Not a Blog" (To nie jest blog).
George R.R. Martin napisał na swoim blogu, że za najlepszy odcinek serialu w historii telewizji uważa zakończenie "Sześciu stóp pod ziemią". Pretekstu do podzielenia się swoim typem dostarczyło autorowi opublikowane przez Vanity Fair zestawienie "25 perfekcyjnych odcinków seriali z ostatnich 25 lat". Znalazł się w nim m.in. "Blackwater" (Czarny Nurt), czyli przedostatni epizod drugiego sezonu "Gry o tron".
Gdybym miał wybrać jeden odcinek, który był jeszcze bardziej perfekcyjny od wszystkich wymienionych w rankingu... byłby to finałowy odcinek "Sześciu stóp pod ziemią" – napisał Martin. Ten serial dosyć mi się podobał, choć nie mogę powiedzieć, że kochałem go tak jak "Rzym", "Deadwood" czy "Fargo", czy kilka innych produkcji, których zabrakło na liście. Ale ten ostatni odcinek jest niedoścignionym, najlepszym finałem w całej historii telewizji, a ja nie umiem sobie wyobrazić, by ktokolwiek mógł zrobić to lepiej.
Autor "Gry o tron" zdradził także, że jego ulubione odcinki z listy Vanity Fair to "Walizka", czyli siódmy odcinek czwartego sezonu "Mad Men", i "Ozymandiasz" – czternasty odcinek piątego sezonu "Breaking Bad", który określił jako "rozdzierający serce". Martin ceni też m.in. "Rodzinę Soprano", "Prawo ulicy" i "Czarne lustro".
W "Rodzinie Soprano" było wiele świetnych odcinków, ale "Pine Barrens" był wyjątkowy. Przez całą resztę serialu czekałem, aż ten Rosjanin pojawi się ponownie, kiedy się tego najmniej spodziewamy – czytamy w dalszej części wpisu.
Martin zgodził się, że wybrany przez Vanity Fair odcinek "Middle Ground" z trzeciego sezonu "Prawa ulicy" jest świetny, ale zaznaczył, że inny epizod, w którym ginie jedna z najważniejszych postaci, "rozwalił go odrobinę mocniej". Z kolei o "Czarnym lustrze" napisał:
"Czarne lustro" to pod wieloma względami nadzwyczajny serial, ale "San Junipero" jest odcinkiem, który mogę oglądać w kółko, a potem mówię moim przyjaciołom, że muszą go obejrzeć.
Cały wpis George'a R.R. Martina znajdziecie TUTAJ. UWAGA, zawiera on spojlery!
"Sześć stóp pod ziemią" to emitowany w latach 2001–2005 serial HBO. Opowiada on o rodzinie Fischerów, która prowadzi zakład pogrzebowy. Zobaczcie zwiastun:
George R.R. Martin wybiera swoje ulubione odcinki seriali
George R.R. Martin napisał na swoim blogu, że za najlepszy odcinek serialu w historii telewizji uważa zakończenie "Sześciu stóp pod ziemią". Pretekstu do podzielenia się swoim typem dostarczyło autorowi opublikowane przez Vanity Fair zestawienie "25 perfekcyjnych odcinków seriali z ostatnich 25 lat". Znalazł się w nim m.in. "Blackwater" (Czarny Nurt), czyli przedostatni epizod drugiego sezonu "Gry o tron".
Gdybym miał wybrać jeden odcinek, który był jeszcze bardziej perfekcyjny od wszystkich wymienionych w rankingu... byłby to finałowy odcinek "Sześciu stóp pod ziemią" – napisał Martin. Ten serial dosyć mi się podobał, choć nie mogę powiedzieć, że kochałem go tak jak "Rzym", "Deadwood" czy "Fargo", czy kilka innych produkcji, których zabrakło na liście. Ale ten ostatni odcinek jest niedoścignionym, najlepszym finałem w całej historii telewizji, a ja nie umiem sobie wyobrazić, by ktokolwiek mógł zrobić to lepiej.
Autor "Gry o tron" zdradził także, że jego ulubione odcinki z listy Vanity Fair to "Walizka", czyli siódmy odcinek czwartego sezonu "Mad Men", i "Ozymandiasz" – czternasty odcinek piątego sezonu "Breaking Bad", który określił jako "rozdzierający serce". Martin ceni też m.in. "Rodzinę Soprano", "Prawo ulicy" i "Czarne lustro".
W "Rodzinie Soprano" było wiele świetnych odcinków, ale "Pine Barrens" był wyjątkowy. Przez całą resztę serialu czekałem, aż ten Rosjanin pojawi się ponownie, kiedy się tego najmniej spodziewamy – czytamy w dalszej części wpisu.
Martin zgodził się, że wybrany przez Vanity Fair odcinek "Middle Ground" z trzeciego sezonu "Prawa ulicy" jest świetny, ale zaznaczył, że inny epizod, w którym ginie jedna z najważniejszych postaci, "rozwalił go odrobinę mocniej". Z kolei o "Czarnym lustrze" napisał:
"Czarne lustro" to pod wieloma względami nadzwyczajny serial, ale "San Junipero" jest odcinkiem, który mogę oglądać w kółko, a potem mówię moim przyjaciołom, że muszą go obejrzeć.
Cały wpis George'a R.R. Martina znajdziecie TUTAJ. UWAGA, zawiera on spojlery!
Zobacz zwiastun "Sześciu stóp pod ziemią"
"Sześć stóp pod ziemią" to emitowany w latach 2001–2005 serial HBO. Opowiada on o rodzinie Fischerów, która prowadzi zakład pogrzebowy. Zobaczcie zwiastun:
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
