Jeanne Tripplehorn (
"Trzy na jednego") zagra w niezależnym dramacie
"Morning". Jest to debiut reżyserski jej męża, aktora
Lelanda Orsera (
"Uprowadzona"), który również zagra w filmie jedną z ról.
Tripplehorn wcieli się w postać matki nie mogącej poradzić sobie ze stratą dziecka. W żałobie pomóc ma jej pani psycholog. W tej roli zobaczymy
Laurę Linney (
"Rodzina Savage").
Zdjęcia do filmu będącego rozwinięciem krótkometrażówki zrealizowanej przez
Orsera rozpoczną się jeszcze w kwietniu w Los Angeles. W filmie zagrają także:
Elliott Gould,
Kyle Chandler,
Julie White,
Jason Ritter i
Charlie McDermott.