Kerry Condon u boku Brada Pitta w filmie o Formule 1. Za kamerą reżyser "Top Gun: Maverick"

Nominowana do Oscara Kerry Condon ("Duchy Inisherin") zagra u boku Brada Pitta w widowisku rozgrywającym się w świecie Formuły 1. Za kamerą stanie reżyser megahitu "Top Gun: Maverick" Joseph Kosinski.


Realizację filmu sfinansuje Apple. Kosinski będzie jednym z producentów do spółki z Jerrym Bruckheimerem i siedmiokrotnym mistrzem F1 Lewisem Hamiltonem. Scenariusz napisał Ehren Kruger ("Transformers: Wiek zagłady"). Koszty realizacji, nie licząc wynagrodzeń dla najważniejszych twórców, wyniosą około 140 milionów dolarów.
 
Pitt wcieli się w postać emerytowanego kierowcy wyścigowego. Bohater powraca na tor, aby stać się mentorem dla młodszego kolegi po fachu (Damson Idris) i ostatni raz zawalczyć o sławę i chwałę.


Condon zagra szefową działu technicznego, która nadzoruje projektowanie i rozwój wysokiej klasy samochodu wyścigowego.


Podczas wydarzenia F1 Accelerate Summit w Miami Kosinski i Bruckheimer (na zdjęciu) zdradzili nowe szczegóły filmu. Reżyser zapowiadał już wcześniej, że zależy mu na realizmie i chce, żeby film był dla filmów o Formule 1 tym, czym stał się "Top Gun: Maverick" dla widowisk o pilotach myśliwców. Twórcy stworzą jedenasty zespół Formuły 1, który będzie kręcił podczas prawdziwych wyścigów na torze Silverstone Circuit. To tam odbywa się Grand Prix Wielkiej Brytanii. W tym roku zawody zaplanowano na 9 lipca.

Co więcej, na potrzeby filmu skonstruowano najmniejszą przenośną kamerę 6K, jaka istnieje. Wszystko po to, żeby zmieściła się w kokpicie i dała widzom doznania możliwie najbliższe jazdy samochodem wyścigowym.

Brad Pitt zamierza pójść w ślady pilotującego odrzutowce Toma Cruise'a i sam siądzie za kierownicą. Aktor nie będzie jednak ścigał się z innymi kierowcami i będzie jeździł zmodyfikowaną wersją pojazdu F2 bądź F3, a nie prawdziwą Formułą 1. Samochód, który zagra w filmie, został zaprojektowany przez firmę Mercedes.

Przypomnijmy, że Condon pojawi się w tym roku w serialu Disney+ "Star Wars: Skeleton Crew", a także dreszczowcu "In the Land of Saints and Sinners", gdzie zagrali również Liam Neeson oraz Ciaran Hinds. Na początku przyszłego roku irlandzką aktorkę będzie można zobaczyć w wyprodukowanym przez Blumhouse i Atomic Monster horrorze "Night Swim".