Guillermo Del Toro znów ma ręce pełne roboty. Najpierw nakręci dla Disneya
"Nawiedzony dwór", a potem stanie za kamerą horroru.
Na razie nie są znane bliższe szczegóły drugiego projektu. Wiadomo tylko, że zdjęcia miałyby się rozpocząć w maju przyszłego roku.
Del Toro planuje również zrealizować metodą poklatkową animację
"Pinokio". Później weźmie się za serial grozy, który sfinansuje jedna ze stacji kablowych.