Choć zdjęcia do
"The Thing", prequela słynnego obrazu
"Coś" Johna Carpentera, już trwają, obsada wciąż jest kompletowana. Na planie właśnie pojawił się kolejny aktor. Jest to
Jonathan Walker (
"Ziemia żywych trupów").
Nowe
"The Thing" opowie o perypetiach członków norweskiego obozu antarktycznego, który zaatakowany został przez tajemniczą istotę. O tragicznych losach naukowców jedynie wspominano w filmie
Carpentera.
Obraz reżyseruje
Matthijs van Heijningen Jr. Całość powstaje dla Universal Pictures.