Martin Scorsese rozmawiał z papieżem. Nakręci film o Jezusie

Variety / autor : /
https://www.filmweb.pl/news/Martin+Scorsese+rozmawia%C5%82+z+papie%C5%BCem.+Nakr%C4%99ci+film+o+Jezusie-150975
Martin Scorsese rozmawiał z papieżem. Nakręci film o Jezusie
źródło: Getty Images
autor: Mondadori Portfolio
Martin Scorsese był w weekend gościem w Watykanie. Spotkał się na prywatnej audiencji z papieżem Franciszkiem i wziął udział w konferencji "Globalna estetyka katolickiej wyobraźni" zorganizowanej jezuicką publikację "La Civiltà Cattolica". Efektem tych spotkań było ogłoszenie przez reżysera nowego projektu filmowego.

Martin Scorsese i Jezus Chrystus. Co wiemy o nowym projekcie?



Martin Scorsese ogłosił nowy projekt w trakcie konferencji.

Odpowiedziałem na apel papieża do artystów w jedyny sposób, jaki znam: wyobrażając sobie i pisząc scenariusz filmu o Jezusie - powiedział reżyser. - A teraz zamierzam go nakręcić.

Niestety Scorsese nie ujawnił żadnych szczegółów nowego projektu. Opowiedział za to o tym, jak ważnym dla niego filmem jest "Ewangelia wg św. Mateusza" Piera Paolo Pasoliniego. Wspominał również swoje wcześniejsze dzieła poruszające chrześcijańską tematykę.

Scorsese ma na swoim koncie ekranizację kontrowersyjnej książki Nikosa Kazantzakisa "Ostatnie kuszenie Chrystusa", w którym postać Jezusa grał Willem Dafoe. Obraz wywołał skrajne reakcje widzów. Część chrześcijan uznała dzieło za bluźniercze i domagała się jego zakazania.

Reżyser powrócił po latach do tematyki chrześcijańskiej w filmie "Milczenie". To osadzona w realiach XVII-wiecznej Japonii opowieść o jezuickich misjonarzach. Co ciekawe, obecny papież jest jezuitą. Wstąpił do nich marząc właśnie o byciu misjonarzem w Japonii.

Filmy, które wywołały religijny skandal




"Killers of the Flower Moon" - nowy film Scorsesego



Ogłoszenie nowego projektu nastąpiło zaledwie tydzień po tym, jak w Cannes premierę miało najnowsze dzieło reżysera "Killers of the Flower Moon". Ta trwająca grubo ponad 3 godziny produkcja opowiada o tajemniczych śmierciach wśród członków plemienia Osagów wkrótce po tym, jak na terenie należącym do plemienia odkryte zostają złoża ropy naftowej.

W recenzji Michała Walkiewicza z Cannes czytamy:

W początkowych partiach filmu Scorsese spełnia marketingową obietnicę "epickiego westernu". Oklahoma lat 20. ubiegłego wieku ożywa dzięki zamaszystym panoramom Rodrigo Prieto i monumentalnej partyturze Robertsona, zaś dbałość o etnograficzny detal staje się pierwszą reżyserską potrzebą. Po pierwszym akcie znać również scenariopisarski kunszt Erica Rotha, który bezbłędnie podprowadza największy gatunkowy twist – tak naprawdę to kolejna opowieść o gangsterach. Stanowiąca literacką podstawę scenariusza książka Davida Granna prowadzi narrację dwutorowo – historię poznajemy zarówno z perspektywy spiskowców z Oklahomy, jak i asów J. Edgara Hoovera. Scorsese zmienia tę optykę – przybycie agentów FBI pod wodzą nieprzejednanego Toma White’a (Jesse Plemons) jest symbolicznym początkiem końca starej Ameryki. Zwiastuje też finałowy akt filmu – historię emocjonalnego i kulturowego pokłosia zbrodniczego procederu. Przyznam szczerze, że nie jestem fanem tej konstrukcji – bywa, że zamienia film w niezamierzoną laudację na cześć federalnego rządu (czy, w zgodzie z językiem westernu, na cześć nowego szeryfa w mieście). Trudno jednak zaprzeczyć, że Plemons jest na tyle subtelny, a Scorsese uruchamia dzięki jego postaci tyle ciekawych narracji – od reinterpretacji przypowieści o synu marnotrawnym, po opowieść o moralnym brzemieniu kolonizacji – że trudno czynić z tego zarzut.

Film trafi do kin na całym świecie w październiku.

Zwiastun filmu "Killers of the Flower Moon"




Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones