James Gunn jest na celowniku filmowego studia Marvela, które chce, by wyreżyserował kosmiczną sagę o superbohaterach
"Guardians of the Galaxy".
Studio podobno bierze pod uwagę także innych reżyserów -
Peytona Reeda (
"Jestem na tak") oraz
Ryana Flecka i
Annę Boden (
"Szkolny chwyt") - ale to
Gunn jest ich głównym faworytem. Ma on na koncie takie filmy, jak
"Robale" i
"Super". Marvelowi spodobała się jego umiejętność łączenia elementów komedii z akcją i horrorem, która przypomina im
Jossa Whedona.
Wydawany od 1969 roku oryginał opowiada o drużynie kosmitów walczących z siłami zła w równoległym do naszego wszechświecie. W skład ekipy wchodzą dowódca Vance Astro - XX-wieczny amerykański kosmonauta, który odbył podróż do przyszłości, Charlie-27 - pilot z Jowisza, Martinex - naukowiec z Plutona, którego ciało pokryte jest krystaliczną substancją, oraz Yondu - niebiesko-czerwony łowca z przypominającej Ziemię planety Centauri IV.