Na początku 2018 roku pisaliśmy na stronach Filmwebu o
Mo'Nique, która oburzona była tym, jak potraktował ją Netflix. Laureatka Oscara, Złotego Globu i BAFTA nawoływała wtedy do bojkotu platformy. Teraz zaś postanowiła walczyć o swoje w sądzie.
Getty Images © Tommaso Boddi Mo'Nique oskarża Netflix o rasistowskie praktyki polegające na płaceniu czarnoskórym artystkom dużo mniej niż otrzymują za tę samą pracę białe kobiety. Co więcej, kiedy
Mo'Nique zaprotestowała przeciwko szokująco niższej gaży, szefowie platformy mieli uparcie trzymać się pierwotnej propozycji. Tymczasem, kiedy biała aktorka zaprotestowała, gdy otrzymała gażę dużo niższą od aktorów, Netflix zgodził się zaoferować jej więcej pieniędzy.
Powyższa sytuacja odnosi się do
Amy Schumer, która za nagranie specjalnego programu dla Netfliksa otrzymała 13 milionów dolarów. Kiedy platforma zaproponowała, że podobny program wyprodukuje z
Mo'Nique, to aktorce zaproponowano zaledwie 500 tysięcy dolarów.
W 2018 roku
Mo'Nique podkreślała, że nie atakuje
Schumer.
Jeśli była w stanie uzyskać taką kwotę, to na taką kwotę zasługuje – powiedziała. Jest zła na szefów Netfliksa.
Przedstawiciele platformy zdążyli już wydać własne oświadczenie w tej sprawie. Zapowiadają w nim walkę o odrzucenie pozwu aktorki jako oszczerczego, ponieważ ich zdaniem Netflix jest bardzo zaangażowany w sprawę równego traktowania, włączania i akceptowania różnych mniejszości i traktuje oskarżenia o dyskryminację bardzo poważnie.