Dziś zmarł operator
Witold Sobociński. Miał 89 lat.
Getty Images © Kevin Winter Sobociński należał do największych polskich filmowców. Wydział Operatorski PWSF ukończył w 1955 roku. Pierwszym pełnometrażowym filmem fabularnym, do których robił zdjęcia, były
"Ręce do góry" Jerzego Skolimowskiego. Od tamtej pory pracował z największymi polskimi reżyserami, m.in z:
Zanussim (
"Życie rodzinne"),
Żuławskim (
"Trzecia część nocy"),
Wajdą (
"Ziemia obiecana"),
Hasem (
"Sanatorium pod klepsydrą"),
Szulkinem (
"O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji"),
Polańskim (
"Frantic").
Sobociński był laureatem wielu nagród za całokształt twórczości. Zaledwie dziewięć dni temu w Bydgoszczy z rąk
Romana Polańskiego odebrał wyróżnienie przyznane przez festiwal
Camerimage. Od wielu lat był też wykładowcą Szkoły Filmowej w Łodzi.