"Wuthering Heights" – planowana od kilku lat adaptacja klasycznej powieści Emily Brontë
"Wichrowe Wzgórza" – przechodzi kolejną transformację. Producenci, którzy do tej pory nie mogli ruszyć z projektem, teraz są przekonani, że mają nowy, genialny plan. Chcą zrobić film z nieznanymi aktorami, który mógłby być dobrze przyjęty przez młodą widownię zakochaną w bohaterach sagi
"Zmierzch".
Wydane w 1847 roku
"Wichrowe Wzgórza" to opowieść o miłości i nienawiści, zemście i karze. Jej głównymi postaciami jest przygarnięty przez pana tytułowych Wzgórz cygański chłopiec Heathcliff i córka szlachcica, Cathy.
Pod koniec stycznia informowaliśmy, że projekt ma nową reżyserkę –
Andreę Arnold (
"Fish Tank"). Jest ona trzecią osobą, która próbuje dokonać adaptacji. Pierwszym był
John Maybury, a drugim
Peter Weber. W obsadzie pojawiali się i znikali: Abbie Cornish i
Michael Fassbender,
Gemma Arterton i
Ed Westwick. Autorką wciąż obowiązującego scenariusza jest
Olivia Hetreed (
"Dziewczyna z perłą").