Reżyser
"Niesamowitego Spider-Mana",
Marc Webb, zapowiada, że w filmie znajdzie się istotny wątek, który będzie kontynuowany w kolejnych częściach serii.
Chodzi o rodziców Petera Parkera granych przez
Campbella Scotta i Embeth Davitz. W komiksach byli oni przedstawiani m.in. jako młodzi kochankowie, naukowcy, a także agenci CIA powiązani z organizacją TARCZA. Ich tajemnica nie zostanie rozwikłana przez bohatera w pierwszym filmie.
Webb twierdzi, że w
"Spider-Manie" zabraknie kilku kultowych scen z rysunkowego oryginału, m.in. wrestlingu, gdzie Peter Parker pierwszy raz popisuje się publicznie nowymi mocami. Z kolei śmierć wujka Bena oraz ugryzienie bohatera przez pająka zostaną pokazane nieco inaczej. Reżyser zasugerował np., że stawonóg może nie być zmutowany.
"Niesamowity Spider-Man" trafi do kin w lipcu.