W jednym z wywiadów
Olivia Wilde (
"Tron: Dziedzictwo") ujawniła, że rozważa przyjęcie roli
Lindy Lovelace w filmie
"Lovelace" reżyserowanym przez
Roba Epsteina i
Jeffreya Friedmana (
"Skowyt").
Lovelace, czyli Linda Susan Boreman, to jedna z ikon przemysłu porno. Rozpoczynała od tandetnych i kontrowersyjnych filmów (w tym z udziałem zwierząt). Na początku lat 70. związała się z producentem filmów pornograficznych
Chuckiem Traynorem. W 1972 roku wystąpiła w
"Głębokim gardle" i z miejsca stała się ikoną popkultury obracającą się w najważniejszych kręgach świata filmu i polityki. Wkrótce potem jej kariera pornograficzna, jak i małżeństwo z Traynorem, załamała się. Po latach twierdziła, że do występów przed kamerą była zmuszana przez męża, który stosował wobec niej przemoc... i hipnozę.
Scenariusz filmu przygotował
W. Merritt Johnson (
"Temple Grandin") na podstawie książki
"The Complete Linda Lovelace". W przeszłości Lovelace miała w tym projekcie zagrać
Kate Hudson. Do roli męża przysposabiał się
James Franco, który z reżyserami pracował przy okazji
"Skowytu".