Oscary 2022: Pedro Almodóvar nie jest kandydatem Hiszpanii

W ciągu ostatnich 24 godzin poznaliśmy sześciu kolejnych kandydatów do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Do wyścigi dołączyły: Hiszpania, Korea Południowa, Somalia, Holandia, Izrael i Grecja.

Pewną niespodziankę sprawili Hiszpanie, którzy nie wystawili do oscarowej rywalizacji filmu "Matki równoległe" Pedro Almodóvara. Zamiast tego postawili na film "Szef Roku", który miał swoją premierę na festiwalu w San Sebastian.

"Szef roku" to historia właściciela firmy, który wtrąca się w życie swoich pracowników, by w ten sposób zapewnić sobie zwycięstwo w ważnym dla niego konkursie. Jest to drugi film Fernando Leóna de Aranoy, który walczy o oscarową nominację. Pierwszym były "Poniedziałki w słońcu", które jednak nominacji nie zdobyły.

Hiszpania do tej pory zdobyła cztery Oscary.


Korea Południowa wybrała do oscarowej rywalizacji box-office'owy hit "Mo-ga-di-syu". Jest to kino akcji opowiadające o tym, jak pracownicy ambasad obu Korei łączą siły, by przetrwać w ogarniętej wojną stolicy Somalii.

Korea Południowa do tej pory zdobyła tylko jedną nominację (za "Parasite"), ale od razu zamieniła ją na oscarową statuetkę.


Po raz pierwszy w historii Oscarów o statuetkę dla filmu międzynarodowego ubiegać się będzie Somalia. Historycznym kandydatem został dramat zrealizowany w koprodukcji z Finlandią, Francją i Niemcami "Guled & Nasra", który miał swoją premierę w ramach tegorocznego Canneńskiego Tygodnia Krytyki.

"Guled & Nasra" to historia kopacza grobów próbującego zdobyć pieniądze na operację dla żony, której nerki przestały pracować.


Reprezentantem Holandii został dramat "Do Not Hesitate", którego światowa premiera miała miejsce na festiwalu Tribeca. Jest to historia trójki młodych żołnierzy na Bliskim Wschodzie, którzy muszą radzić sobie sami, kiedy ich dowódca nagle znika. W lejącym się z nieba żarze szybko zaczynają tracić kontakt z rzeczywistością.

Holandia do tej pory wywalczyła trzy Oscary, jednak żadnego w tym stuleciu.


Izrael wystawił do oscarowej rywalizacji film "Vayehi Boker", co zapewne wywoła w regionie spore kontrowersje. Obraz miał mieć swoją premierę w sekcji Un Certain Regard tegorocznego festiwalu w Cannes, jednak palestyńscy członkowie ekipy nie zgodzili się z uznaniem go za film izraelski i zapowiedzieli bojkot.

"Vayehi Boker" jest ekranizacją palestyńskiej książki Sayeda Kashuy. Jest to historia Palestyńczyka mającego izraelskie obywatelstwo, który pojechał do rodziny na ślub brata. Teraz nie może wrócić do Izraela, ponieważ granice zostały zamknięte dla Palestyńczyków.

Izrael wywalczył do tej pory 10 nominacji. Niestety żaden z nominowanych filmów nie zdobył statuetki.


Grecy nie zaskoczyli. Do oscarowego wyścigu wystawili obsypany nagrodami na różnych festiwalach dramat "Digger". Obraz miał swoją premierę przed rokiem na festiwalu w Berlinie.

"Digger" to historia ojca i syna. Mężczyźni nie widzieli się 20 lat. Spotkanie prowadzi do konfliktu.

Grecja może pochwalić się pięcioma nominacjami do Oscarów. Niestety żaden z nominowanych filmów nie zdobył statuetki.


Do tej pory do rywalizacji oscarowej zgłosiły się następujące kraje:

Albania: "Dy luanë drejt Venecias"
Armenia: "Si le vent tombe"
Ekwador: "Sumergible"
Grecja: "Digger"
Hiszpania: "Szef Roku"
Holandia: "Do Not Hesitate"
Irlandia: "Foscadh"
Izrael: "Vayehi Boker"
Kambodża: "Bodeng sar"
Kanada: Les oiseaux ivres
Kirgistan: "Shambala"
Kolumbia: "Memoria"
Korea Południowa: "Mo-ga-di-syu"
Kosowo: "Zgjoi"
Maroko: "Haut et fort"
Niemcy: "Jestem twój"
Peru: "Manco Cápac"
Polska: "Żeby nie było śladów"
Serbia: "Oaza"
Słowenia: "Sanremo"
Somalia: "Guled & Nasra"
Szwajcaria: "Olga"
Ukraina: "Złe drogi"