Pod koniec kwietnia świat dowiedział się, że
Noah Centineo nie zagra
He-Mana w widowisku "
Masters of the Universe". Studio Sony do tej pory nie ujawniło, kto zajmie jego miejsce. Jednak zdaniem Daniela Richtmana, zarabiającego na Patreonie na publikowaniu nieoficjalnych informacji, studio ma już swojego - dość oczywistego - kandydata. To Australijczyk
Chris Hemsworth, odtwórca
Thora w kinowym uniwersum
Marvela.
Noah Centineo związany był z "
Masters of the Universe" przez ponad dwa lata. I choć nie znamy oficjalnych powodów rezygnacji aktora z roli, to możemy przypuszczać, że odwlekanie produkcji się do tego przyczyniło. Jeszcze jesienią 2019 roku zaczęło się mówi o tym, że film w ogóle nie dojdzie do skutku. Pojawiły się również plotki, że Sony sprzeda projekt platformie Netflix.
Reżyserami widowiska wciąż pozostają bracia
Nee, którzy w projekt również zaangażowali się w 2019 roku. Zastąpili oni
Davida S. Goyera, który z kolei przejął ten projekt w 2017 roku od
McG.