Lionsgate zakupiło prawa do adaptacji gry
"Dead Island". Gra miała swoją premierę w tym miesiącu.
O adaptacji gry mówi się w Hollywood od lutego, kiedy to zapowiedź gry stała się internetowym przebojem. Wtedy jednak do podpisania umowy z wytwórniami nie doszło, ponieważ potencjalni producenci nie mogli dojść do porozumienia na temat tego, kto ma prawo do adaptacji.
Wakacje w raju zamieniają się w piekło, po tajemniczym wybuchu epidemii, zamieniających ludzi w zombie. Jedyną szansą odciętych od reszty świata ocalałych na przetrwanie, jest nieustająca walka o życie i znalezienie sposobu na ucieczkę z wyspy śmierci.