Robert Pattinson nie samą
"Sagą Zmierzch" żyje. Obecnie na festiwalu w Berlinie promuje swój nowy film
"Bel Ami", w którym zagrał prowincjusza robiącego karierę przez łóżko w zepsutym Paryżu, i powiedział dziennikarzom, że nie planuje wystąpić w kontynuacji wampirzej sagi.
Lionsgate ostatnio zadeklarowało chęć ekranizacji nowej książki o przygodach Belli i Edwarda, jeśli tylko
Stephanie Meyer zdecyduje się ją napisać. Pisarka odpowiedziała na to, że "nie mówi nie".
Robert Pattinson komentując te wypowiedzi, stwierdził:
Jestem bardzo ciekawy, co Stephenie napisze, ale myślę, że będę już za stary do tej roli. Już jestem. Ale tak, to byłoby interesujące. Nasza redakcyjna koleżanka Joanna Ostrowska tak pisze z Berlina o występie
Pattinsona w
"Bel Ami":
Osobną "jakością" w "Bel Ami" jest rola Pattinsona, który dwoi się i troi, żeby na jego alabastrowej twarzyczce zagościł pełen wachlarz emocji a la: chciałbym być uczciwy, ale boję się biedy. Tutaj możecie przeczytać całą recenzję.
Druga część
"Sagi "Zmierzch": Przed świtem" będzie miała światową premierę 14 listopada tego roku.