Swojego kandydata do Oscara w kategorii najlepszy film obcojęzyczny wybrały kolejne kraje, w tym Turcja, Islandia, Bośnia i Hercegowina, Luksemburg, Holandia i Albania.
"Günesi gördüm", historia wielopokoleniowej rodziny, która zostaje zmuszona do przeprowadzki z rodzinnej górskiej wioski do Istambułu, będzie walczyć o statuetkę z ramienia Turcji.
"Réfractaire" reprezentować będzie w oscarowym wyścigu Luksemburg. Obraz opowiada o kobiecie, która w czasach niemieckiej okupacji woli zostać zbiegiem, niż dołączyć do armii nazistów.
Rosyjskim kandydatem jest film
"Palata N°6" inspirowana opowiadaniem
Czechowa. Opowiada o psychiatrze, który zostaje pacjentem swojego własnego szpitala.
Albania szuka swojej szansy w historii krwawej rodzinnej wendetty, której najnowszą ofiarą jest pewien student. Obraz nosi tytuł
"Gjallë!" i swoją premierę miał na festiwalu w Karlowych Warach.
Bośnia i Hercegowina wystawia do wyścigu film
"Cuvari noci". Jest to historia byłego żołnierza pracującego jako ochroniarz sklepu meblowego, które jest przekonany, że jest w ciąży.
"Nedodrzaný slub", historia żydowskiego piłkarza, którzy przeżył Holokaust, będzie walczyć o nominację dla Słowacji.
Z kolei Islandia stawia na nietypowy thriller akcji
"Reykjavik-Rotterdam".
Holendrzy natomiast po dokładnym przyjrzeniu się filmowi
"Wit licht" postanowili utrzymać film jako kandydata do Oscara. W związku z angielskimi dialogami istniały wątpliwości, czy przypadkiem obraz nie zostanie zdyskwalifikowany.