Od dzisiaj w kinach możecie zobaczyć horror
"Resident Evil: Retrybucja". Tymczasem jego reżyser,
Paul W.S. Anderson, pracuje podobno nad ekranizacją kolejnej gry wideo.
Mowa o japońskiej serii
"Monster Hunter", która rozeszła się na całym świecie w 21 milionach egzemplarzy. Gracz wciela się w postać łowcy, który przy użyciu szerokiego arsenału radzi sobie z monstrami z mitycznych krain. Przy okazji chroni kolejne wsie i ratuje z opresji piękne białogłowy.
Myślicie, że może z tego wyjść dobry film?