Universal Pictures jednak nie zrealizuje filmu
"Gypsy", w którym od lat chce zagrać
Barbra Streisand. Najwyraźniej projekt, którego realizacja nastręcza coraz większych kłopotów, okazał się dla studia zbyt ryzykowny. Producent
Joel Silver musi teraz znaleźć nową wytwórnię.
Getty Images © Andrew Toth "Gypsy" inspirowana jest historią burleskowej artystki Gypsy Rose Lee i jej relacjami z matką Mamą Rose. Ta marzyła o tym, by jej córka została sceniczną gwiazdą. Jednak w jej snach to nie Rose Lee stoi na scenie, a jej młodsza siostra. Ta jednak nie wytrzymała presji i wtedy nadeszła kolej Rose Lee. Jako Gypsy (Cyganka) odniosła spory sukces, lecz w oczach matki wciąż była niedoskonała.
Streisand chce zagrać Mamę Rosę. Uważa ją za jedną z najlepiej napisanych postaci dla dojrzałych aktorek. Z tego też powodu
Streisand widzi w tym filmie idealną okazję do pożegnania się z aktorstwem w wielkim stylu. W przeszłości
Streisand planowała też być współreżyserką obrazu. Obowiązki miała dzielić z
Matthew Warchusem, zdobywcą nagrody Tony (sceniczny odpowiednik Oscara).
Wygląda na to, że za kamerą filmu stanie
Robert Luketic (
"21"), który jeszcze w 2011 roku dostał błogosławieństwo
Arthura Laurentsa i
Stephena Sondheima.